Danuta zrobiła prawdziwe wejście smoka i zrugała Lecha na oczach internautów. Wszystko szło na żywo. Nie ma wątpliwości, kto rządzi u Wałęsów

Lech Wałęsa mimo pojawiających się od czasu do czasu problemów zdrowotnych, cały czas aktywnie komentuje sytuację polityczną w kraju i na świecie. Na przykład w 2019 trafił do szpitala i przeszedł operację usunięcia zaćmy, a niedawno operację serca.

Lech Wałęsa

Elwira Szczepańska

27 marca 2021, 22:00

Mimo tego noblista nie zwalnia tempa i ciągle jest w ruchu, podejmuje się nowych wyzwań, realizuje projekty, a także jest bardzo aktywny w sieci. Social media to jego nowe okno na świat. Były prezydent jest tak dobrze zorganizowany, że nawet zaplanował swoja śmierć.

Mam 76 lat plus jeszcze pięć – wie pan, w mojej rodzinie nikt tak długo nie żył, ja i tak najdłużej żyję z naszej rodziny! I daję sobie jeszcze pięć lat życia. A jak będę dłużej żył, to wtedy nie będę zadowolony.

Przy okazji podsumował swoją dotychczasową egzystencję i osiągnięcia. Życie nie szczędziło mu trosk, były wzloty i upadki, ale i szczęśliwe momenty. Aktualnie twierdzi, że na tym świecie czuje się po prostu znudzony.

Ja chcę nowości widzieć, oczekuję na przejście. Tu, na tym świecie, jestem już znudzony, ale tam mnie nie chcą jeszcze – wyznał Lech Wałęsa.

Lecha Wałęsa często dzieli się w social mediach swoimi przemyśleniami, a czasem wspomnieniami z lat działalności opozycyjnej. Tym razem jednak nie było mu dane dokończyć opowieść. Danuta Wałęsa zrobiła prawdziwe wejście smoka i przerwała wynurzenia męża.

Danuta Wałęsa zrugała Lecha na oczach internautów. Co powiedziała?

Lech Wałęsa swoim zwyczajem relacjonował na żywo działalność Służby Bezpieczeństwa podczas obrad w Magdalence.

Ci ludzie mieli relacjonować wszystkie nasze zachowania, także, gdy mieliśmy pić alkohol (...). Nagrali nasze alkoholowe wyczyny z różnych kamer, chociaż ja bardzo na to uważałem, a już wówczas nie mogłem za bardzo pić... - opowiadał przejęty.

Nagle na nagraniu słuchać, że ktoś z rozmachem wkracza do pokoju. Słychać kobiecy głos, który mówi do byłego prezydenta:

Rodziną się, kurde zajmij.

Można przypuszczać, że to Danuta Wałęsa, której nie podobało się, że mąż spędza czas, oddając się wspomnieniom, kiedy powinien zająć się czymś innym. Najlepsza jest jednak reakcja Lecha, który potulnie pożegnał się z odbiorcami i zakończył relację. Zobaczcie wideo.