Dagmara Kaźmierska z synem szpanują luksusowymi wakacjami. Walizek nie idzie zliczyć. Tacy to pożyją
Kto obserwuje Dagmarę Kaźmierską w programie TTV, wie, że dla niej nie ma tematów tabu. W show poruszyła już chyba wszystkie zagadnienia. Nie oszczędza także syna, Conana, który jej towarzyszy i niejednokrotnie usłyszał od niej kilka słów bolesnej prawdy. Tak też było i tym razem. W najnowszym poście ironicznie zwróciła się do nastolatka. Jednak to nie jej słowa zwróciły uwagę internautów, a zdjęcie, na którym pozuje na lotnisku. Dlaczego?
05.12.2020 | aktual.: 05.12.2020 23:05
Ile walizek pakuje na podróż Dagmara Kaźmierska?
Obecnie Dagmara prowadzi bardzo luksusowe życie, ale co, którzy znają jej perypetie, wiedzą, że nie zawsze tak było, a jej życiorys jest bardzo kolorowy. Nie brakuje w nim i niezbyt chlubnych momentów, o których otwarcie powiedziała w show, a niedawno u Kuby Wojewódzkiego, nie szczędząc szczegółów. Jednak w pewnym momencie postanowiła, że to ona zdecyduje, jak żyć:
W życiu wygrywa ten, kto pokonał samego siebie, swoje złe nawyki, egoizm. Niedobre emocje zastępuje dobrymi i woli się uśmiechać uśmiechem dziecka, niż wilka. Ja zmieniłam w swoim życiu kompletnie wszystko. Wygrałam ze wszystkimi, którzy oczekiwali mojego ponownego upadku. Zrobiłam ze swoim życiem to, co ja chciałam. Dlatego jestem prawdziwą królową życia. Swojego życia - napisała na Instagramie.
Z życia czerpie co najlepsze, a swojemu Conanowi uchyliłaby nieba, mimo że twierdzi, że chłopak musi na siebie zapracować. Obecnie jest z niego niezmiernie dumna, bo dostał się na wymarzoną medycynę.
Tymczasem ona sama, jak zwykle w centrum wydarzeń. Właśnie podzieliła się z fanami zdjęciem z lotniska, które zestawiła z takim, na którym Conanek wypoczywa w jacuzzi. Luksusowe wakacje, to stała się ich norma - tacy to pożyją. Nie byłaby sobą, gdyby nie pojawił się ironiczny wpis, jak to ona haruje, a on ot, tak sobie leży.
Z cyklu : Całe życie na przemycie. Ja: ZARABIAJĄCA NA KAWAŁEK CHLEBA. Tymczasem MÓJ SYN TEŻ CIĘŻKO PRACUJĄCY @conanbestia. Udanego wieczoru Wam życzę Kochani. Ja tkwię dalej na lotnisku. Buziaki - napisała.
Jednak to nie żale matki, ale to ile ma walizek, zwróciło uwagę jej fanów. Są w szoku, że ktoś podróżuje z taką ogromną ilością bagażu. Zastanawiają się, jak ona sobie z tym radzi. Sama Dagmara twierdzi, że zabrała tylko najpotrzebniejsze rzeczy, wręcz niezbędne.
