Czadoman w kilku słowach o Zenku Martyniuku. Tego na pewno się nie spodziewaliście
Zenek Martyniuk nie schodzi ze stron polskich gazet od czasu premiery filmu, w którym przedstawiono jego historię. Zenek. Miłość, zabawa, disco-polo, bo taki jest jego tytuł i ma szansę stać się wielkim kinowym hitem. Do tej pory obejrzało go już ponad 410 tysięcy widzów, a zapowiada się, że będzie ich jeszcze więcej. Tym samym popularność wokalisty wręcz kwitnie, jednak on sam wydaje się być już do tego przyzwyczajony.
01.03.2020 | aktual.: 24.03.2020 22:39
Oczywiście wraz z nią do mediów napływa coraz więcej informacji na temat Zenka. Inni artyści współtworzący ten sam gatunek muzyki również decydują się na wyznania. Ostatnio głos zabrał nawet Czadoman. Co zdradził fanom?
Kim jest Czadoman?
Czadoman również jest przedstawicielem muzyki disco-polo. Ma na swoim koncie wiele popularnych hitów. Można do nich zaliczyć piosenkę: Ruda tańczy jak szalona czy Chodź na kolana. Słowa ich znają chyba nawet przeciwnicy tego gatunku muzycznego. Obecnie artystę można znaleźć w czołówce najpopularniejszych wykonawców disco-polo. Jego produkcje wyróżniają się innowacyjnością wynikającą z połączenia klubowej muzyki z nutami disco-polo.
Pod pseudonimem Czadomen kryje się Paweł Dudek. Na scenie jest obecny od 2013 roku. Na swoim koncie ma ponad 87 tysięcy fanów. Teraz przyznał się przed nimi do czegoś niespotykanego. Aż trudno uwierzyć w jego słowa.
Co Czadoman powiedział o Zenku Martyniuku?
Mimo iż wydawałoby się, że Zenek Martyniuk jest znany wszystkim, gdyż jego twarz dość często gości w mediach, to jest osoba, która do niedawna nie miała pojęcia o jego istnieniu. Tym bardziej szokujący jest ten fakt, gdyż obaj wykonują ten sam gatunek muzyczny.
Jeszcze 5 lat temu nie słyszałem o Zenku. Jeżeli chodzi o disco polo, to oczywiście wiedziałem, że jest Marcin Miller i Radek Liszewski. Każdy zna Niech żyje wolność zespołu Boys, czy Ja uwielbiam ją zespołu Weekend. Kariera Zenka jednak mi umknęła i nie miałem pojęcia o jego istnieniu - wyznał Czadoman.
Oczywiście wspomniana sytuacja miała miejsce 5 lat temu. Zapewne dziś Czadoman doskonale wie, kim jest jego kolega po fachu.
