Córka Kasi Kowalskiej opublikowała wymowne zdjęcie. Czy Ola wyszła ze szpitala?
Kilka tygodni temu sytuacja ze zdrowiem Oli Kowalskiej wyglądała dramatycznie. Kasia Kowalska ze łzami w oczach poprosiła fanów, by dbali o siebie i bez potrzeby nie wychodzili z domu. Wszystko dlatego, że jej córka musiała zostać intubowana, a następnie wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.
05.05.2020 | aktual.: 05.05.2020 17:47
Córka Kasi Kowalskiej nie miała koronawirusa
Z wypowiedzi Kasi wynikało, że Ola walczy o życie z powodu koronawirusa. Ostatecznie jednak menadżer wokalistki zdementował te domysły. W rozmowie z Pudelkiem zdradził, że 23-latka miała przeprowadzany test na obecność koronawirusa i wyszedł on negatywnie.
Kasia nigdy nie powiedziała, że Ola ma koronawirusa. Początkowo były takie podejrzenia, ale kilkukrotny test tego nie potwierdziła – oświadczył Maciej Durczak.
Do dziś nie wiadomo, dlaczego córka Kasi Kowalskiej trafiła do szpitala. Pewne jest jednak, że Ola czuje się lepiej, o czym Kasia informowała już podczas koncertu w Ciechanowie. Po występie powiedziała, że jej córka potrzebuje kilku tygodni, by wrócić w pełni do zdrowia:
Moja córka jest w trakcie rehabilitacji, już mówi, chodzi, uśmiecha się, je już sama. (…) Wymaga jeszcze kilku tygodni, około dwóch miesięcy, żeby jej organizm wrócił do stanu sprzed choroby – mówiła artystka.
Kasia bardzo by chciała wspierać swoją córkę, ale z powodu pandemii jest to niemożliwe.
Jest mi strasznie przykro, że nie mogę być z moją córką, jest mi strasznie przykro, że ona jest sama w szpitalu. - dodała.
Córka Kasi Kowalskiej wyszła ze szpitala?
Dwa dni temu Ola Kowalska pokazała na swoim InstaStory pierwsze zdjęcie po chorobie. Córka gwiazdy wygląda tak jakby wszystko, co najgorsze było już za nią. Pozuje swojemu przyjacielowi – wokaliście Piotrowi Zioła.
Piotr Zioła to jedyna osoba, dla której zapozuję, nawet podczas pobytu w szpitalu – podpisała fotkę córka Kasi.
Dziś Ola zaprezentowała kolejne zdjęcie. Na jej InstaStory widzimy ją w maseczce. Fotka jest podpisana wymownym podpisem: "wyjście". Myślicie, że to koniec szpitalnej gehenny córki Kasi Kowalskiej?
