Elżbieta Zającówna ma śliczną córkę. Gabriela nie poszła w ślady mamy. To zaskakujące, czym się zajmuje

Elżbieta Zającówna kilka dekad temu była jedną z największych gwiazd filmowych i teatralnych. Aktorka spory rozgłos zyskała między innymi dzięki swoim rolom w filmach Juliusza Machulskiego. Pojawiła się w takich hitach jak: Seksmisja,Vabank i Vabank II, czyli riposta. Największy rozgłos przyniosły jej jednak role w chętnie oglądanych serialach.

Aktorka była u szczytu sławy, grając w serialu Matki, żony i kochanki. Tam wcieliła się w postać bardzo rezolutnej i zaradnej bizneswoman, która z miejsca podbiła serca fanów. Ta produkcja przyniosła jej status wielkiej gwiazdy, a jak zdradziła aktorka w jednym z wywiadów, był czas gdy wręcz nie mogła opędzić się od pracy.

Po wielu latach spędzonych przed kamerą gwiazda odsunęła się od show-biznesu. Przestała bywać na branżowych imprezach i nie pojawiała się na salonach. Stroniła od rozgłosu i medialnego życia. Usunęła się w cień, skupiając na wychowaniu córki Gabrieli oraz pracy dla jednej z dużych fundacji. Próżno było też szukać jej profili w mediach społecznościowych. Ze względu na to, każde publiczne pojawienie się lubianej gwiazdy jest sporym wydarzeniem.

Ostatnio Elżbieta pojawiła się na premierze książki Półprzewodnik po Polsce autorstwa jej męża Krzysztofa Jaroszyńskiego. W czasie tego wydarzenia towarzyszyła im też córka Gabriela. Jak donosi dziennik Fakt, kobieta nie poszła w artystyczne ślady rodziców i zajmuje się zupełnie czymś innym.

Trzeba przyznać, że chociaż 30-latka obrała inną ścieżkę kariery, to z urodą, którą zdecydowanie odziedziczyła po swojej sławnej mamie, mogłaby zaistnieć w show-biznesie. Zdjęcia Gabrieli z rodzicami zobaczycie w naszej galerii.