Córka Elona Muska na proteście przeciwko Trumpowi. Miała wulgarny transparent
Córka Elona Muska, Vivian Jenna Wilson, otwarcie krytykuje ojca i jego wyraziście konserwatywne, prawicowe poglądy. Okazuje się, że jest też zdeklarowaną przeciwniczką republikańskiego prezydenta Donalda Trumpa. 21-latka wzięła udział w proteście przeciwko jego administracji.
Vivian Jenna Wilson i Elon Musk
Vivian Jenna Wilson to córka Elona Muska i Justine Musk. Urodziła się jako Xavier Alexander Musk w 2004 roku, ale w 2022 roku oficjalnie zmieniła imię i nazwisko na Vivian Jenna Wilson. Przyjęła nazwisko panieńskie swojej mamy i zadeklarowała, że chce być uznawana za kobietę. Jednocześnie odcięła się od ojca.
Piasek o Elonie Musk i sytuacji z tranzycją dziecka milionera. "To jedyny komentarz, który może dzisiaj wybrzmieć"
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber pochwaliła się WYPŁATĄ po walce. "Starczy na utrzymanie dziecka i domu"
Vivian Jenna Wilson na proteście przeciwko polityce Donalda Trumpa
18 października Vivian Jenna Wilson wzięła udział w proteście przeciwko Donaldowi Trumpowi w dzielnicy biznesowej Los Angeles. Miała ze sobą transparent z wulgarnym napisem: "Fu*** ICE" (pol. Je*** ICE). Hasło było wymierzone w Urząd Celno-Imigracyjny – United States Immigration and Customs Enforcement, który odpowiada m.in. za masowe deportowanie nielegalnych imigrantów.
Vivian Jenna Wilson i Elon Musk pozostają w konflikcie
Od czasu korekty płci Vivian Jenna Wilson jest skonfliktowana z Elonem Muskiem. Miliarder krytycznie mówił o tranzycji w podcaście Jordana Petersona.
– Dałem się oszukać, abym podpisał dokumenty dla jednego z moich starszych chłopców. (…) To było zanim tak naprawdę rozumiałem, co się dzieje. Panował COVID-19, więc było dużo zamieszania i powiedziano mi, że Xavier może popełnić samobójstwo, jeśli tego nie zrobi. (...) Mój syn został zabity przez wirusa przebudzonego umysłu – stwierdził.
Vivian nie pozostawała dłużna, deklarując, że ani trochę nie boi się ojca i jego wpływów. – Jest żałosnym, dużym dzieckiem. Dlaczego miałabym się go bać? Bo niby jest taki wpływowy? Nie, nie, nie, nie obchodzi mnie to. Dlaczego w ogóle miałabym się bać tego faceta? Bo ma pieniądze? Ojej, aż się trzęsę – powiedziała dla "Teen Vogue".
