Co stało się z ukochanym psem Marzeny Kipiel-Sztuki? Przed śmiercią aktorka podjęła niezwykle trudną decyzję

Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w niedzielę, 9 czerwca. W ostatnich latach aktorka żyła sama, z dala od znajomych czy rodziny. Przyjacielem był pies o imieniu Gienek. Wiemy, co stało się z nim po śmierci artystki.

Marzena Kipiel-Sztuka zmarła przedwcześnie, w wieku 58 lat. O śmierci aktorki poinformowała jej przyjaciółka z serialu, Renata Pałys. Dla wielu fanów było to ogromne zaskoczenie, jednak bliżsi przyjaciele wiedzieli, że od dłuższego już czasu aktorka poważnie chorowała. Ostatnie dni swojego życia spędziła w hospicjum.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Już dzień po śmierci Kipiel-Sztuki, agencja aktorska Edwin Films poinformowała, że pogrzeb artystki odbędzie się w najbliższy czwarte, 13 czerwca o godzinie 13:15 w Kaplicy Cmentarnej przy ulicy Wrocławskiej w Legnicy. Na uroczystości pogrzebowej mają być zbierane pieniądze na hospicjum, w którym aktorka przebywała w ostatnich dniach życia.

Zobacz też: Zmarło już 81 osób z obsady "Świata według Kiepskich". Fani kolejny raz pogrążeni w żałobie

Wielu fanów aktorki zastanawiało się, co stało się z psem Marzeny Kipiel-Sztuki po jej śmierci. O sytuacji opowiedziała wspomniana już Renata Pałys, z którą przez kilkanaście lat Kipiel-Sztuka grała w "Świecie według Kiepskich". W rozmowie z Plotkiem zdradziła, że zmarła niedawno artystka zadbała o swojego pieska Gienka na kilka miesięcy przed śmiercią. Już wtedy oddała go do innego domu, co oczywiście było dla niej niezwykle trudną decyzją. W końcu to właśnie ze swoim pupilem spędziła ostatnie lata życia.

On ma opiekę. Tu mogę uspokoić. Nie wiem, kto się nim teraz zajmuje, ale Marzena oddała tego psa już na początku roku w zaufane sobie miejsce – zdradziła we wspomnianym wywiadzie Renata Pałys.