Rafał Brzozowski zwierzył się Paulli po powrocie z Eurowizji. Pozwolił sobie na sporo szczerości
Rafał Brzozowski swój udział w Eurowizji zakończył na 14. miejscu w półfinale. Dostał za mało punktów, by awansować do wielkiego finału. Piosenka The ride nie porwała ani jurorów, ani widzów. Nie przekonała do siebie także Paulli, która w 2017 roku starała się o udział w konkursie.
08.06.2021 | aktual.: 08.06.2021 17:00
Paulla o Rafale Brzozowskim i jego zwierzeniach po Eurowizji
Wokalistka w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, że utwór Rafała nie jest w jej guście. Mimo to bardzo ceni piosenkarza, który prywatnie jest dla niej bardzo życzliwy. Paulla kibicuje Brzozowskiemu, a nawet ma bardzo sympatyczne wspomnienia z ich ostatniego spotkania:
Rafał nie należy do moich ulubionych wykonawców i jakoś jego muzyka do mnie też nie trafia, natomiast znamy się prywatnie, widzieliśmy się teraz w Opolu. Jest bardzo miłym człowiekiem, przyniósł mi nawet kubek herbaty, żebym się ogrzała za kulisami. Kibicuje mu, bo chciałabym, żebyśmy my Polacy byli solidarni. My artyści – solidarni. Bez względu na to, czy mi się podobała piosenka, czy nie, po prostu mu kibicuję z takiej czystej, ludzkiej przyzwoitości.
Rafał z Eurowizji przywiózł wiele wspomnień. Częścią z nich podzielił się z Paullą za kulisami opolskiego koncertu w hołdzie dla Krzysztofa Krawczyka. Zdradził jej, że jest zahartowany po krytyce, jaka spadła na niego w trakcie przygotowań do prezentacji w Rotterdamie i chwilę po niej:
Rozmawialiśmy podczas prób. Ja się stresowałam i zapytałam Rafała, czy się stresuje. On mi powiedział, że po tym Rotterdamie, to jest tak zahartowany, że się nie boi niczego. I to wszystko, co mi powiedział o tym występie. Tam zostali tak przemaglowani i były takie stresy, że tutaj się absolutnie nie stresuje.
Jesteście fanami Rafała?
