Wojewódzki pochwalił się, co dał w prezencie Miszczakowi i Cieślak. Niektórzy pomyślą, że chciał ich obrazić
Ślub Edwarda Miszczaka i Anny Cieślak rozpoczął się w sobotę o godzinie 17:00 w Kolegiacie św. Anny w Krakowie. Świadkami tego wspaniałego wydarzenia było blisko 200 gości, wśród których nie dało się nie zauważyć śmietanki towarzyskiej z TVN. Państwo młodzi zadbali jednak o to, aby uroczystości miały jak najbardziej kameralny charakter, dlatego też drzwi kościoła zostały zamknięte na klucz.
Po ceremonii młoda para zaprosiła bliskich na wesele, które zostało zorganizowane w restauracji na krakowskim Kazimierzu. Elegancki lokal z pewnością przypadł do gustu zaproszonym gościom. W środku dominowały jasne kolory, które zostały przełamane brązem. Posadzono ich przy prostokątnych stołach, które nakryto białymi obrusami. Z uwagi na to, iż była to impreza zamknięta, wszyscy mogli bawić się bez obaw o paparazzi.
Przyjaciółka Anny Cieślak, projektantka Natalia Jaroszewska, zdecydowała się opublikować kilka kadrów wykonanych wewnątrz budynku oraz zaprezentowała kreację panny młodej, którą sama zaprojektowała.
Ślub Edwarda Miszczaka i Anny Cieślak. Jaki prezent dostali od Kuby Wojewódzkiego?
Kuba Wojewódzki jest bardzo aktywny w social mediach, nic więc dziwnego, że zdecydował się opublikować zdjęcie upamiętniające to wielkie wydarzenie. Dziennikarz zaraz po powrocie ze ślubu wrzucił na Instagram kadr, na którym pochwalił się swoją stylizacją. Przy okazji zdradził, o której skończyła się impreza.
Obserwatorzy od razu zaczęli komentować zdjęcie. Większość z nich komplementowała jego stylizację, która bardzo się wyróżniała w tłumie. Inni natomiast byli ciekawi tego, co król TVN-u podarował państwu młodym. Jeden z internautów zapytał o to wprost.
Wojewódzki wręcz niezwłocznie odpowiedział na to pytanie.
Niektórzy mogą posądzić Kubę o złośliwość, jednak ilość serduszek pod jego wypowiedzią świadczy o tym, że fani doskonale zrozumieli jego żart.
