Co Małgosia Rozenek i Krzysztof Skórzyński robią, gdy zgasną kamery "DDTVN". Zostali przyłapani na gorącym uczynku. Kto by się spodziewał!
Małgorzata Rozenek nigdy nie ukrywała, że jednym z jej zawodowych marzeń jest prowadzenie śniadaniówki. Od jej debiutu na antenie minęła dekada, a kilka tygodni temu w końcu dopięła swego. Już na początku lata pojawiały się doniesienia o tym, że zostanie gospodynią Dzień Dobry TVN, ale wszystko potwierdziło się dopiero podczas prezentacji jesiennej ramówki. Tam widzowie dowiedzieli się również, że na ekranie będzie jej towarzyszył Krzysztof Skórzyński.
28.09.2022 18:00
Pod koniec sierpnia nowa para prowadzących zadebiutowała w porannym paśmie. Małgosia okupiła to sporym stresem i emocjami. Z odcinka na odcinek czuje się jednak pewniej podczas prowadzenia programu na żywo.
Debiut kosztował mnie tyle emocji, że niewiele z niego pamiętam. Drugi występ już był dużo spokojniejszy, ale też był w takiej sytuacji, gdzie dzień wcześniej ogłoszono śmierć królowej Elżbiety, to był bardzo specyficzny odcinek, bardzo mi zależało, żeby nie epatować moim naturalnym entuzjazmem. Podczas trzeciego zaczęłam czuć, jak chcę, żeby to wyglądało. Krzysztof mi na to pozwala. Żebym raz była spokojniejsza, raz bardziej żywiołowa. To jest naprawdę jego bardzo duża zaleta. Ja już planuje każdy kolejny występ, przygotowuje się, coraz lepiej znam choreografię studia. To też jest bardzo ważne. Jak wiesz ile potrwa przemieszczenie się, to daje to możliwość skupienia się na innych rzeczach - mówiła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Co Małgorzata Rozenek i Krzysztof Skórzyński robią poza anteną w DDTVN?
Małgosia i Krzysztof czują się coraz pewniej przed kamerami, a z każdym następnym odcinkiem przyciągają przed telewizory kolejnych widzów. Poprowadzili też środowy odcinek programu, gdzie nie zabrakło ciekawych przepisów w studyjnej kuchni. Szybko okazało się, że zapachy przyciągnęły tam także prowadzących, którzy gdy tylko nie byli na antenie zajadali się przygotowanymi pysznościami. Wszystko widzom śniadaniówki zdradził Krzysztof i pokazał, że z Małgosią już nawet jedzą z jednego talerza.
Ten moment, gdy wydawca mówi: „jesteśmy po antenie”, a ty możesz już bezkarnie rzucić się na jedzenie.
Jak widać gdy tylko zgasły kamery prowadzący ruszyli po sztućce. Nie można się im dziwić, ponieważ jeżeli ktoś oglądał dzisiejszy odcinek DDTVN, to wie, że przysmaków w kuchni nie brakowało.
