Królowa nie zna litości. Książę Harry i Meghan Markle słono zapłacili za nieobecność podczas świąt
Księżna Meghan i książę Harry od od jakiegoś czasu prowadzą przykrą dla nich, a zwłaszcza dla niej, wojnę z tabloidami. Postanowili odpocząć od tego zamieszania i wybrali się na urlop. Przedłużyli go tak, że Święta Bożego Narodzenia spędzili w Kanadzie, a nie z rodzina królewską. Okazuje się, że królową Elżbietę ubodło to bardziej, niż wszyscy przypuszczali.
Królowa Elżbieta II i książę Harry z Meghan Markle
Królowa Elżbieta II - czy wyrzuciła Meghan i Harry'ego z rodziny królewskiej?
Meghan i Harry, zmęczeni po zamieszani, jakie spowodował ich dokumentalny fil o podróży do Afryki, postanowili odpocząć od pełnienia oficjalnych obowiązków i wyjechali do Ameryki. Początkowo mieli tam spędzić 6 tygodni, ale przedłużyli pobyt i zostali też na Święta Bożego Narodzenia.
Już kiedy ogłosili, że chcą takiego urlopu, królowa miała ostro zareagować.
Teraz, kiedy zdecydowali się spędzić święta z mamą Meghan w Kanadzie inny tabloid napisał artykuł o tym, że Elżbieta II wyrzuciła ich za to z rodziny królewskiej. Ma to być ich zapłata za opuszczenie Bożego Narodzenia z monarchinią.
Kicked Out Of The Royal Family! - Wykopani z rodziny królewskiej!. Krzyczy nagłówek na okładce Star w tym tygodniu. Wewnątrz jest długi artykuł o problemach w rodzinie królewskiej w ubiegłym roku. Sama 93-letnia monarchini miała określić 2019 jako „dość wyboisty” dla familii.
Źródło magazynu mówi:
Tabloid twierdzi, że bardzo zabolało to monarchinię, do tego stopnia, iż królowa Elżbieta wysłała wiadomość do Sussexów.
Książę Harry, według magazynu, nie mógł w to uwierzyć, i obwiniał swoją żonę o tak gwałtowna reakcję królewskiej babci.
To nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się takie doniesienia. Już po publikacji filmu dokumentalnego z udziałem książąt, królowa Elżbieta II, podobno chciała ich pozbawić tytułów, dochodów i domu. Wtedy okazało się to tylko plotką, ale teraz, po świątecznej nieobecności Harry'ego i Meghan, może się okazać, że coś jest na rzeczy.
