Co Doda pokaże na Eurowizji?
Wypowiedziała się na temat swoich spektakularnych show, które robi na scenie
O udziale Dody w konkursie Eurowizji od kilku dni jest głośno nie tylko w Polsce, ale również na świecie.
Wokalistka przyznała, że widzi siebie w roli reprezentantki Polski w Wiedniu, szczególnie, że nagrała ostatnio nową piosenkę pt. "Riotka", która świetnie sprawdziłaby się w tym konkursie. Gwiazda jakiś czas temu w wywiadzie dla Polskiego radia przyznała, że jeśli TVP spełni jej warunki to pojedzie do stolicy Austrii.
Wczoraj z kolei gościła w Radio Złote Przeboje, gdzie temat Eurowizji również został poruszony. Doda rozwiała wszelkie wątpliwości.
Absolutnie nie jesteśmy w stanie konkurować. Przede wszystkim dlatego, że nie mamy pieniędzy. Jako 13 latka zostałam zatrudniona do teatru. Mam doświadczenie reżyserskie, scenograficzne i znam kilka patentów jak zrobić z niczego coś i jak tanim kosztem zrobić show. Mamy tutaj dużo kreatywnych młodych artystów, więc jakbyśmy mieli budżety to moglibyśmy coś fajnego zrobić, np. na Eurowizję. No ale na Eurowizję niestety kasy nie ma - powiedziała na antenie.
Deklaruje, że gdyby tylko dostała pieniądze to mogłaby zrobić coś spektakularnego.
Jeżeli będę miała czym operować i z czego wydawać na to show to myślę, że mogłabym zrobić coś fajnego na scenie. Brody nie zapuszczę i nie wyrzeźbię nic z funduszy, których nie ma - dodała.
I zasugerowała, że jeśli chcemy usłyszeć "Riotkę" na Eurowizji to musimy się złożyć na show...
Są jacyś chętni? :)
Fot. ONS[/caption]
