Koniec kariery Angeliny Jolie?! Wyciekła lista produkcji i kontraktów, które straciła przez aferę z rozwodem
Angelina Jolie i Brad Pitt toczą rozwodową batalię od ponad pół roku. Co chwilę amerykańskie media informują o tym, co zrobiła aktorka i jak na to zareagował jej niedługo były małżonek, jednak to zawsze ze strony Angeliny wychodzi pierwszy ruch - oskarżenia o narkomanię, przemoc, emocjonalny wywiad etc.
Angelina Jolie odwiedziła obóz dla syryjskich uchodźców. ZdjęciaAneta Błaszczak
Wczoraj jednak ukazał się artykuł, w którym jasno wykazano, że gwiazda Angeliny świeci coraz słabszym blaskiem:
Jolie była w tym tygodniu w Kambodży razem ze swoimi dziećmi, żeby promować swój najnowszy film First They Killed My Father. Zdjęcia Angie z dziećmi było bardzo ładnym obrazkiem ale prawda jest taka, że współproducenci filmu są na nią wściekli z powodu horrendalnych kosztów premiery. Podróż, zakwaterowanie i inne wydatki na Jolie, związane z nią i jej rodziną kosztowały Netflix ponad milion dolarów. Światowa premiera w okolicy świątyni Angkor Wat była logistycznym i finansowym horrorem, wymyślonym przez Angelinę i jej dream team (znienawidzony przez Brada) czyli Arminkę Helic i Chloe Dalton. To te same kobiety, które są odbierane jako te, które mają na nią największy wpływ i które przyczyniły się do rozwodu gwiazdorskiej pary. Za ich radami Angelina przyjęła strategię PR'ową, które de facto obróciła się przeciwko niej i teraz to Angeliny wizerunek jest nadszarpnięty, ponieważ czego panie nie przewidziały - Brad Pitt jest postacią znaną i lubianą. (...) Dodatkowo przełożenie Angeliny i jej moc sprawcza są coraz mniejsze - w branży krąży opinia, że Angelina nie jest już gwiazdą, o którą trzeba walczyć za każdą cenę: w sierpniu szefowa wytwórni Fox zrezygnowała z udziału gwiazdy w filmie Morderstwo w Orient Expressie, po tym jak przez kilka miesięcy aktorka wprowadzała swoje zmiany w scenariuszu. Jolie razem z Bradem miała współprodukować film biograficzny o Richardzie Leakey'u, znanym paleoantropologu kenijskim, natomiast współproducent filmu Jon Peters wycofał się ze współpracy z aktorką, gdyż uznał jej wygórowane oczekiwania finansowe są niedorzeczne. Produkcja filmu została wstrzymana ze względu na ponad dwukrotne przekroczenie budżetu, z 60 milionów do 110 milionów dolarów miesiąc przed rozpoczęciem zdjęć. Angelina chyba czuje pismo nosem, bo zatrudniła doradcę Geyera Kosinskiego, który długo był jej bliskim współpracownikiem, ale został zwolniony po tym jak odradził jej przyjęcie roli w wielkim hicie Grawitacja - informuje Radar Online (tłum. Jastrząb Post)
W związku z tymi rewelacjami doniesienia o tym, że Angelina chce się wyprowadzić do Londynu i zacząć tam nowe życie jakoś nas specjalnie nie dziwią... Pamiętajcie kochani - karma wraca zawsze! Bądźcie dobrzy dla innych i dla świata!
