Ania Wendzikowska znów padła ofiarą Internautów. Pokazała zdjęcie z rajskich wakacji, a oni nie zostawili na niej suchej nitki! "Okrucieństwo"
Ania Wendzikowska rozpieszcza swoich fanów. Od kiedy wyszło na jaw, że dziennikarka spodziewa się swojego drugiego dziecka, co jakiś czas pokazuje przepiękne zdjęcia brzuszka na Instagramie. Na bajkowych wakacjach z córką i partnerem, w obcisłych strojach kąpielowych i w niesamowitej scenerii, o której wielu mogłoby tylko pomarzyć. Niestety, ostatnio Wendzikowska ma jakąś pechową passę. Po raz drugi została skrytykowana przez Internautów.
02.09.2018 | aktual.: 02.09.2018 11:11
Tym razem poszło zdjęcie z flamingami, z którymi pozowała w morzu na Karaibach:
I may be fat, but my birds like me anyway.. #flamingos#flamingoparty#flamingobeach#aruba#caribbean#thinkpink#summervibes#beachperfect#allblueeverything#pinklove#traveltheworld#seeeverything
Zdjęcie, choć bez wątpienia przepiękne, rozjuszyło Internautów. Nie szczędzili dziennikarce ostrych słów:
- na pewno nie mają skrzydeł i żadne podkręcanie instagramowe nie zakryje tego okrucieństwa.
- jedziecie, żeby potaplać się w wodzie wśród cierpiących, z podciętymi skrzydłami flamingów? masakra.
- Szkoda, że sponsorujesz swoimi wakacjami cierpienie tych flamingów z podciętymi skrzydłami. Ale zajebiście jest wrzucić fajna focię na insta, nie?
- Zdjęcia ładne. Szkoda tylko, że tym ptakom podcina się skrzydła po to właśnie by turyści byli uradowani i mogli sobie zdjęcie zrobić.
Myślicie, że powinni ją z tego powodu krytykować? W końcu w żaden sposób nie przyczyniła się do tego nieszczęścia...
