Szok! Cezary Pazura nie chciał całować się z Anną Przybylską!

Z największych ciekawostek w tym filmie dla mnie, może dla was bardziej, że wyobraźcie sobie pierwszą scenę z Anną Przybylską , która grała moją partnerkę. Piękna, fantastyczna, cudowna aktorka wtedy w kwiecie wieku piękna dziewczyna... Każdy zdrowy facet normalnie by polował, a tu nagle ja mam ją pod ręką i mam się z nią całować w pierwszej scenie. A ona ma... taką opryszczkę. Zamalowaną oczywiście - opowiada Cezary Pazura.

 Pazura pogięło cię? Cała Polska by chciała, żeby się Przybylska z nimi całowała - powiedziała. - A ty nie chcesz, bo ja mam opryszczkę? I powiem wam, że to był argument. - wspomina aktor. - No i pocałowaliśmy się w takiej scenie, kiedy oni się poznają, na takim bankiecie, w domu myśliwskim.

To było moje pierwsze zetknięcie z Anką, która była fenomenalną koleżanką i cudowną, wspaniałą aktorką. Ge-nial-ną! Już takiej drugiej nie będzie. Jestem o tym przekonany (...)- wyznaje aktor.