Caroline Derpieński jeszcze namiesza. Założy własną partię. Będzie pierwszą prezydentką? [WIDEO]
Caroline Derpieński kilka lat temu wyjechała z Polski, by rozpocząć karierę modelki w Stanach Zjednoczonych. Gdy wróciła do kraju, wywołała niemały skandal. Wszystko za sprawą swoich kontrowersyjnych wypowiedzi oraz obnoszenia się ze statusem majątkowym.
05.09.2023 | aktual.: 05.09.2023 22:43
Caroline Derpieński i drama z Kasią Nosowską
Niedawno show-biznes żył sporem Caroline i Katarzyny Nosowskiej. Wokalistka sparodiowała modelkę w reklamie dla producenta napojów roślinnych.
Oni potwierdzili i zaakceptowali hejt i nieuczciwą konkurencję. Moim zdaniem, firma lub Katarzyna powinna odezwać się do mnie, chociażby na Instagramie. Może nie przeprosić, jeżeli nie mają na tyle odwagi, ale chociaż obrócić to w żart, jeżeli nie mają na tyle pozytywnego vibu. A nie iść na noże – skomentowała tę sytuację Derpieński w nowym wywiadzie dla Jastrząb Post.
Caroline Derpieński rozpocznie karierę polityczną?
Reporterka naszego portalu, Karolina Motylewska, podczas spotkania z Caroline nie mogła nie poruszyć z nią wątków politycznych. Swego czasu modelka zapozowała bowiem do zdjęcia z byłym prezydentem Donaldem Trumpem. Co teraz ma do powiedzenia na temat polityki?
O polityce nie chcę się wypowiadać – zaczęła ostrożnie, ale koniec swojej wypowiedzi już zdradziła coś więcej.
Dodała, że miała pewne nieprzyjemności przez wrzucenie do sieci kadru z politykiem Partii Republikańskiej.
Jak w Stanach wypowiedziałam się delikatnie i wstawiłam zdjęcia z Donaldem Trumpem to o mało nie straciłam pracy w Nowym Jorku na New York Fashion Week, ponieważ Floryda jest bardziej za Trumpem, ale Nowy Jork jest bardziej za Bidenem, dlatego musiałam na czas pracy zarchiwizować zdjęcia, żeby móc wystąpić. Dlatego na podstawie tego przykrego incydentu ja w ogóle nie chcę się mieszać w politykę i nie jestem za żadną partią – objaśniła.
Czy jednak w przyszłości nie chciałaby działać w polityce?
Nie wiem, kim będę za kilka lat, ale dlaczego nie prezydentem? – zapytała retorycznie Caroline.
Co więcej, modelka poważnie myśli o założeniu partii.
Na pewno jakaś partia powstanie, ale jeszcze nie jestem zaznajomiona z Polską po tylu latach. Do wszystkiego trzeba dojrzeć. Póki co, skupiam się na biznesach w Stanach – podsumowała.
Zagłosujecie na Caroline?
