Była pracownica oceniła Szymona Hołownię. Oj, nie spodoba mu się to. "Od kiedy zyskał status gwiazdy..."

Szymon Hołownia zdobył ogromny rozgłos jako prowadzący "Mam talent!", ale od lat był też publicystą. Wykorzystał to, budując swoją markę osobistą jako polityk. Jak wspominają go współpracownicy?

Lechowicz Barbara

14 stycznia 2024, 11:15

Marcin Prokop ocenił Szymona Hołownię

Z pewnością to właśnie Marcin Prokop jest kojarzony przez szerszą publiczność jako osoba, z którą Hołownia spędzał dużo czasu podczas kręcenia programu "Mam talent!". Po tym, jak polityk wszedł do parlamentu, a nawet został marszałkiem sejmu, Prokop przekazał, co myśli o koledze.

Na początku Szymon był przede wszystkim sparaliżowany lękiem, że rola w 'Mam talent' podkopie jego autorytet szanowanego publicysty. W związku z tym bardzo się pilnował, unikał kontrowersyjnych żartów oraz teatralnie się oburzał, gdy na scenie pojawiały się nieobyczaje występy typu burleska. Dlatego jego początki w programie były drewniane. Dopiero gdy okazało się, że popularność wyniesiona z 'Mam talent' nie tylko nie sabotuje jego dziennikarskiej kariery, ale wręcz ją nakręca, przekładając się m.in. na sprzedaż książek czy zaproszenia do prowadzenia wykładów, Szymon nabrał telewizyjnej pewności siebie i z każdą kolejną edycją coraz lepiej rozgrywał swoją rolę - wyznał w rozmowie z "Press".

Dodał też, że Hołownia "przeprosił się" z mediami społecznościowymi, które pomogły mu odnieść sukces.

Szymon Hołownia oczami byłej pracownicy

Choć wiele osób jest wręcz zachwyconych nowym marszałkiem, nie wszyscy wspominają dobrze współpracę z nim. Jedna z byłych współpracowniczek gorzko podsumowała zmianę, jaka zaszła w Szymonie Hołowni po tym, jak wszedł do polityki.

Od kiedy zyskał status gwiazdy, stał się wyniosły i humorzasty. Skupił wokół siebie grupę fanatycznych wyznawców. Rękę podaje tylko niektórym - powiedziała w wywiadzie dla "Press".

Tomasz Lis także skomentował postać nowego marszałka.

Hołownia nie był nigdy tak zły, jak niektórzy kiedyś sądzili, ani nie jest tak fantastyczny, jak uważają teraz. Hołownia jest zagadką, jest jak pudełko czekoladek Foresta Gumpa, poznamy jeszcze niejedno jego oblicze.

Co sądzicie na ten temat?