Polski fotograf zrobił zdjęcie rozebranej Britney Spears w ciąży. Przed obiektywem poszła na całość

Współpraca z najlepszymi producentami opłaciła się. Britney w 1999 roku wydała płytę …Baby one more time, która do dzisiaj uchodzi za najlepiej sprzedający się krążek w jej karierze. Na przestrzeni dwóch dekad kupiło go ponad 32 miliony słuchaczy. Przez kilka kolejnych lat Spears miała wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa, która wręcz gardzi skandalami. Wszystko trwało do czasu.

Sporo w życiu Britney zmieniło się, gdy związała się z Kevinem Federline'em. Gwiazda w 2004 roku poślubiła amerykańskiego rapera, a już rok później urodziła mu pierwsze dziecko. Na świat przyszedł syn Sean Preston. Na początku 2006 roku idolka nastolatek ogłosiła drugą ciążę. We wrześniu urodziła Jaydena Jamesa.

Tuż przed narodzinami młodszego syna Britney Spears wzięła udział w sesji zdjęciowej dla amerykańskiej edycji pisma Harper's Bazaar. Przed obiektywem fotografa o polskich korzeniach, ulubionego artysty Meghan i Harry'ego – Alexiego Lubomirskiego, zaprezentowała swoje krągłości dosłownie w pełnej okazałości. Księżniczka popu pozowała do zdjęć, mając na sobie jedynie w imponującą kolię. W efekcie powstały bardzo smaczne fotografie, na których gwiazda hitu Sometimes strategiczne miejsca zasłoniła dłońmi i nogą.

Efekty współpracy po latach przypomniał autor sesji. Lubomirski opublikował ją 2 grudnia, czyli w dniu 39. urodzin Britney. Fotografię opatrzył krótkim komentarzem:

Przez fanów Britney zdjęcie uważane jest wręcz za ikoniczne. Powstało tuż przed rozwodem z mężem i załamaniem nerwowym, w którego trakcie gwiazda zafundowała sceny, które przeszły do historii światowego show-biznesu – takie jak np. ogolenie głowy i atakowanie paparazzi z parasolką. Chwilę później, 31 stycznia 2008 r., piosenkarka trafiła na oddział psychiatryczny, a sąd orzekł o ubezwłasnowolnieniu i tym samym tymczasowej kurateli nad piosenkarką. Kuratorami zostali ojciec Britney – Jamie Spears i prawnik Andrew Wallet.

Britney Spears od lat może liczyć na wsparcie wielbicieli, którzy w 2019 roku wypromowali ruch #FreeBritney. Fani przez lata gromadzili się przed rozprawami sądowymi i nagłaśniali w mediach to, co uważają za tajne wezwania o pomoc w postach piosenkarki w mediach społecznościowych. Uważają, że ich idolka jest zasadniczo przetrzymywana w niewoli przez ojca, który pełniąc obowiązki kuratora, zarabia rocznie ponad pół miliona złotych.

Z ostatnich medialnych doniesień wynika, że gwiazda wnioskowała, by jej tymczasowa kuratorka, Jodi Montgomery, przejęła obowiązki despotycznego Jamie'ego, który mocno podupadł na zdrowiu. Niedawno przeszedł skomplikowaną operację okrężnicy. Mężczyzna, pełniąc obowiązki kuratora gwiazdy pop, zarabia rocznie ponad pół miliona złotych.

W dniu urodzin życzymy Britney, by w końcu zaznała upragnionego spokoju.