Blanka Lipińska o szybkim powrocie Rafała Maseraka do pracy: "W idealnym świecie on byłby cały czas przy niej"

Rafał Maserak niedawno został ojcem. Tydzień temu na świat przyszedł pierworodny tancerza. Wiadomość o porodzie jego partnerki – Małgorzaty Lis, wywołała prawdziwą ekstazę w mediach. Wielu internautów, przyjaciół i znajomych z branży gratulowało mu spełnienia marzeń o ojcostwie.

Blanka Lipińska o Rafale Maseraku jako ojcu

Paulina Pucuła

12 marca 2020, 08:20

Syn Maseraka urodził się na początku marca, dwa dni przed rozpoczęciem nowego sezonu Tańca z gwiazdami. Rafał zaraz po narodzinach Leona udał się na prezentację wiosennej ramówki Polsatu. Jak na profesjonalistę przystało zapozował do zdjęć na ściance, udzielił wywiadów i wraz ze swoją taneczną partnerką, Sylwią Lipką, zaprezentował pierwszy układ taneczny dla zgromadzonych gości. Tuż po części oficjalnej wrócił do partnerki i syna.

Blanka Lipińska o Rafale Maseraku jako ojcu

Co o takim biegu zdarzeń sądzi Blanka Lipińska? Pisarka niedawno przyznała, że mężczyzna po porodzie powinien przede wszystkim towarzyszyć matce, a nie wracać do obowiązków zawodowych.

W naszym programie jest taka sytuacja, że mamy uczestnika, którego kobieta jest w zaawansowanej ciąży i już jest na finiszu. Mimo to zdecydowali się, żeby wszedł do programu. Z tego, co wiem syn Rafała urodził się w dzień ramówki Polsatu, ale on był przy tym porodzie. Mnie chodzi o sam fakt wspólnego przejścia, kiedy dziecko wychodzi na świat. Potem, jeżeli ojciec nie musi "kangurować" i utulać dziecka, to wiadomo, że ma też swoje obowiązki. W idealnym świecie on byłby cały czas przy niej – powiedziała Lipińska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Zdaniem Blanki ojcostwo wspaniale wpływa na Rafała Maseraka.

Rafał ma teraz dużo energii, patrzenie na takiego ojca jest super. Jak on jeszcze na koniec programu powiedział, że cały czas czeka, żeby wrócić jak najszybciej do szpitala, to wszystkie kobiety zrobiły "wow". Lubię to.

Cała rozmowa poniżej.