Beyonce zamieszkała w pobliżu szpitala. Przygotowuje się do porodu?

To co dobre kiedyś musi się jednak skończyć, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Beyonce szykuje się do porodu. Kiedy nastąpi? Domyślać mogą się jedynie lekarze, ale wokalistka lubi być przygotowana na wszystko. Przeniosła się nawet do mieszkania, znajdującego się zaledwie kilka minut od szpitala Cedars Sinai w Los Angeles, w którym będzie rodziła - choć ta przeprowadzka może mieć również coś wspólnego z faktem, że w wynajmowanym przez nią i Jay-Z domu w Bel Air pojawiła się... pleśń.

Na szczęście artystka nie musi się tym martwić (i tak ma twardszy orzech do zgryzienia w tym momencie) bo kontrolę nad kwestią nowego miejsca zamieszkania dla niej i dzieci trzyma raper. Jay-Z prowadzi podobno rozmowy w sprawie zakupu nowej, wciąż pachnącej świeżością willi na słynnych wzgórzach Beverly Hills. Oferta za, bagatela, 120 milionów, oczekuje na rozpatrzenie.

Gdyby komuś przyszło do głowy, że królująca na popowej scenie Bey zechce położyć się grzecznie i spokojnie czekać na rozwiązanie, to srogo się pomylił. Artystka nawet w bardzo zaawansowanej ciąży nie oszczędza się i nie próżnuje. Ze wszystkich ważnych w tym roku imprez ominęła ją jedynie Coachella 2017, ale to byłoby na tyle. Nawet wczoraj, choć porodu oczekiwać może w każdej chwili, bawiła się razem z Kelly Rowland w meksykańskiej restauracji Gracias Madre w West Hollywood, świętując Cinco de Mayo, a do domu wróciła bardzo późno.

Cały świat czeka na bliźnięta Beyonce, a my zastanawiamy się, czy trafią na okładkę magazynu People podobnie jak maluchy Angeliny Jolie i Jennifer Lopez.

Pozostaje nam jedynie trzymać kciuki za kupno nowego domu i bezpieczny, szybki poród!