Beata Kozidrak przyłapana pod domem. Jej płaszcz jest szczytem luksusu, ale to od butów ciężko oderwać wzrok

Beata Kozidrak od ponad 40 lat nieustannie króluje na polskiej scenie muzycznej. Wciąż jest bardzo aktywna zawodowo, nagrywa przeboje i regularnie koncertuje. Jej rzesza fanów wciąż się powiększa. Każda z wydanych przez nią piosenek staje się bardzo szybko hitem.

W trakcie swojej długiej kariery wokalistka wielokrotnie zaskakiwała swoim wyglądem. Miała lepsze i gorsze stylizacje. Od czasu zmiany koloru włosów na blond, zapałała miłością do skórzanych akcentów garderoby. Często można zobaczyć ją w kreacjach z dekoltem czy w krótkich spódnicach. Beata należy do osób, które w pełni akceptują siebie i nie przejmują się opiniami innych. Chociaż przyznała, że kiedyś zmagała się z kompleksami, to aktualnie piosenkarka jest od nich wolna.

Ostatnio paparazzi przyłapali Beatę podczas codziennych aktywności na jednej z warszawskich ulic. Gwiazda estrady ubrana była bardzo gustownie. Wybrała obcisłe czarne spodnie oraz ciemny golf. Na nogach miała buty na niebotycznie wysokim obcasie i grubej platformie. Ciężko obok nich przejść obojętnie – na taki model mogą pozwolić sobie tylko odważne kobiety.

Cała stylizacja została dopełniona eleganckim, wełnianym płaszczem od Pinko Riannodare, którego cena wynosi 1 800 złotych. Jednak nam udało się znaleźć go w promocyjnej cenie. Aktualnie wynosi ona 1 400 złotych.

Piosenkarka nie zapomniała o dodatkach. Oczy skryła za "policyjnymi" okularami. Natomiast do ręki wybrała pasującą do całości czarną torebkę. Ikona muzyki prezentowała się bardzo stylowo. Po raz kolejny przekonała nas, że wie, co jest modne w aktualnym sezonie.

Artystka czekała na ulicy na kierowcę Ubera. Gdy tylko po nią podjechał, szybko wsiadła do środka samochodu. Następnie udała się do swojego domu, który mieści się w Piasecznie. Tam też mieszka jej córka wraz z wnukami.