Beata Kozidrak o macierzyństwie i wnukach. Czy je rozpieszcza? Padła nieszablonowa odpowiedź [WIDEO]
Beata Kozidrak to legenda polskiego rocka. W latach 70. współzałożyła zespół Bajm, który ma na koncie niezliczoną ilość hitów. To niektóre przykłady przebojów grupy: Józek, nie daruję ci tej nocy, Biała armia, Co mi Panie dasz, Dwa serca, dwa smutki, Nie ma wody na pustyni. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że wychowywały się na nich całe pokolenia Polaków.
03.06.2023 09:20
Artystka ma dwie córki: Katarzynę oraz Agatę. Ponad dekadę temu po raz pierwszy została babcią. Na świat przyszedł wówczas pierwszy syn Kasi, a z upływem lat Beata doczekała się kolejnych wnucząt. W 2014 roku urodziła się Zosia, a w 2022 – Aleksander (pierwszy syn Agaty).
Jaką babcią jest Beata Kozidrak?
Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska miała przyjemność porozmawiać z liderką Bajmu i zapytać ją o to, jaką jest babcią. Czy rozpieszcza swoje wnuki?
Nie do końca – zaczęła Beata.
Dodała, że nigdy przesadnie nie rozpieszczała też córek – Katarzyny oraz Agaty:
Chyba nigdy nie rozpieszczałam też swoich córek. Ja po prostu kocham swoją rodzinę, jestem mega szczęśliwa i dumna też z tego, że mogłam pogodzić te dwa światy. Wiele kobiet, artystek nie doświadczyło tego szczęścia, jakie ja miałam w życiu.
Beata czuje się spełniona zarówno jako matka, jak i jako artystka.
Zostałam wcześnie mamą, potem minęło dwanaście lat i znowu urodziła się moja córka, więc czułam, że spełniam się nie tylko zawodowo, ale także jako mama, doświadczyłam macierzyństwa – ujawniła.
Legenda estrady otworzyła się też w temacie relacji z córkami:
Teraz mogę powiedzieć, że moje córki są moimi przyjaciółkami i to jest coś pięknego. Są szczęśliwe, wiele mi mówią, jeśli coś źle zrobiłam, podpowiadają. Są przyjaciółkami i to jest piękne. A z drugiej strony nigdy nie powiedziały mi, abym z nimi została, bo mają dość Beaty artystki, która ciągle wyjeżdża. One wiedzą, że jestem przeszczęśliwa. A moje wnuki są najcudowniejsze na świecie. Jeden miał wczoraj swoje pierwsze urodzinki – Olek. Jestem przeszczęśliwa, że są przede wszystkim zdrowe – moje dzieci, moje wnuki. Zrobiłabym dla nich wszystko.
Redakcja Jastrząb Post trzyma kciuki za całą rodzinę Beaty.
