Odchudzony Bartłomiej Misiewicz wraca z nowym biznesem! Zaliczył rozkładówkę w tabloidzie. Co teraz robi?
Bartłomiej Misiewicz w latach 2015-2017 był szefem gabinetu politycznego i rzecznikiem prasowym Ministerstwa Obrony Narodowej, oraz jednym z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza. Jako prawa ręka ministra obrony narodowej miał ogromną władzę. Jego działalność w polityce, posiadane kompetencje, młody wiek oraz wykształcenie były tematem kilku interpelacji i zapytań poselskich. Kadencja Misiewicza wzbudzała sporo kontrowersji i była obiektem licznych medialnych dyskusji.
17.04.2020 | aktual.: 17.04.2020 16:45
Bartłomiej Misiewicz: co robi po odejściu z polityki?
Po odejściu z polityki 30-latek zajął się czymś kompletnie innym. Nie ukrywa, że zdobyte w rządzie doświadczenie bardzo przydaje mu się w obecnej pracy. Swoja przyszłość związał z grafiką.
Co obecnie robi Bartłomiej Misiewicz? Były polityk pracuje w firmie, która zajmuje się wydrukiem 3D. Jest także zaangażowany w pomoc szpitalom w walce z pandemią koronawirusa. Wiele firm, ale także osób prywatnych, codziennie pomaga polskim szpitalom dostarczać podstawowe środki ochrony – należą do nich jednorazowe rękawiczki, maseczki, płyny odkażające, a także specjalne przyłbice, które osłaniają nie tylko nos i usta, ale też oczy. To właśnie te ostatnie firma Misiewicza przekazuje nieodpłatnie dla szpitali.
Przyłączyliśmy się do ogólnopolskiej inicjatywy #drukarzedlaszpitali, w ramach której bezpłatnie drukujemy w naszej pracowni przyłbice dla lekarzy. Wspieramy tę inicjatywę również prywatnie – powiedział Misiewicz.
Jak dowiedzieli się reporterzy Super Expressu, Misiewicz chce poszerzyć swoją działalność na rzecz służby zdrowia. W planach ma kolejne akcje – między innymi produkcję środków antywirusowych i ochronę osobistą dla służby zdrowia.
Czy Bartłomiej Misiewicz wróci do polityki?
Jak podkreślił w rozmowie, kariera w polityce jest dla niego zamkniętym etapem. Bartłomiej cieszy się, że mógł odkryć inną sferę życia i rozwinąć się zawodowo w interesującej go dziedzinie, z którą chce związać swoją przyszłość na dłużej.
Z perspektywy czasu cieszę się bardzo, że mnie z tej polityki wyrzucono, bo pewnie nigdy nie odkryłbym takich szerokich możliwości do własnego rozwoju – skwitował.
Misiewicz planuje swoją karierę z dala od blasku fleszy. W rozmowie z dziennikiem przekonuje, że druk 3D to rozwiązanie przyszłości, które znacznie pomaga uprościć ludzkie życie.
