78‑letnia Barbra Streisand odkryła, że ma męża oszusta. Przez 22 lata zataił przed nią istotny fakt

Rzadko które małżeństwo w Hollywood może pochwalić się tak długim stażem jak James Brolin i Barbra Streisand. Niedawno obchodzili 22. rocznicę ślubu i są żywym dowodem na to, że prawdziwa miłość pokona wszystkie przeszkody.

Brolin był odnoszącym sukcesy aktorem – współpracował z wieloma cenionymi reżyserami. Do pełni szczęścia brakowało mu tylko właściwej partnerki. Był podwójnym rozwodnikiem i powoli tracił nadzieję, że ułoży sobie jeszcze życie uczuciowe, ale właśnie wtedy, spotkał Barbrę Streisand.

Oboje mieli już za sobą nieudane małżeństwa – ona w 1971 roku rozwiodła się z aktorem Elliottem Gouldem i choć później miała wiele romansów, żaden z nich nie przetrwał próby czasu.

Poznali się przez wspólnego znajomego, na randce w ciemno.

Ona sama potrzebowała kilku miesięcy, by mieć pewność, że Brolin faktycznie jest właściwym wyborem. Już 22 lata są razem. Teraz jednak, według doniesień tabloidów, nad ich związkiem zawisły czarne chmury.

Zgodnie z historią z okładki magazynu National Enquirer, Streisand doznała szoku kiedy odkryła, że jej mąż, James Brolin, został przyłapany na zdradzie. Podobno gwiazda odkryła jego dokumenty rozwodowe z pierwszą żoną Jane Cameron Age. Wynika z nich, że oszukał ją i miał romans z kolejną żoną, jak jeszcze był w pierwszym związku. Miało to bardzo wstrząsnąć Barbrą.

Streisand martwi się, że James złamie jej serce tak jak pierwszy mąż. Poczuła się oszukana, że James nie powiedział jej o sprawie z przeszłości. Trudno jednak uwierzyć w to, że przez 22 lata Brolin trzymał papiery rozwodowe z pierwszego małżeństwa w domu, a Barbra dopiero teraz je odnalazła.