Barbara Kurdej-Szatan rozkręciła imprezę na korytarzu w PKP. Z piwkiem w ręce pozdrawia fanów

Barbara to naturalna blondynka. Taką ją znamy i tak jej jest po prostu najlepiej. Dlatego też nie pozwala sobie na żadne drastyczne zmiany, jednak dokonuje pewnych zabiegów fryzjerskich w celu odświeżenia swojego looku. Ostatnio pochwaliła się na Instagramie zdjęciem prosto po wizycie z fryzjera.

Na opublikowanej fotografii pozuje z nowym blondem. Jej włosy są lśniące i wyprostowane, na pierwszy rzut oka widać, że aktorka regularnie o nie dba. Zauważyli to także fani i po chwili w komentarzach pojawiło się mnóstwo komplementów dotyczących jej wyglądu. Niektórzy twierdzili nawet, że wygląda zdecydowanie młodziej.

Życie w ciągłym biegu zmusza artystkę do pokonywania sporych dystansów. Nic dziwnego, gdyż jej występy cieszą się popularnością w całej Polsce. Sale teatralne są wypełniane po brzegi. Wczoraj odbył się spektakl Chicago, tym razem miał miejsce w Krakowskim Teatrze Variete. Barbara odgrywała w nim główną rolę Roxie Hart. Gospodyni domowa, która wierzy, że jej życie odmieni się za pomocą śpiewu i tańca.

Spektakl cieszył się ogromnym uznaniem publiczności. Wielu z widzów udostępniało relację z tego wydarzenia na swoich story i gratulowało aktorce świetnego wykonania. Sama Basia po niezwykle udanym występie zdecydowała się na powrót do domu koleją.

Jednak, żeby podróż, się nie dłużyła, postanowiła rozkręcić małą imprezkę w wagonie. Towarzyszyli jej koledzy z pracy. Na zamieszczonym zdjęciu w social mediach gwiazdy, widać było, że każdy świetnie się bawi. Oczywiście dobry humor nie wynika z faktu picia piwa, gdyż artystka pije bezalkoholowe.