Wielki salon, antresola, garderoby... Kurdej-Szatan kupiła penthouse marzeń. Czego tam nie ma

Niedawno Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan zostali po raz drugi rodzicami. Powitali na świecie synka, Henryka, którego pierwszymi zdjęciami pochwalili się kilka dni po porodzie. Okazuje się, że dziecko to niejedyna rewolucja w ich życiu. Małżonkowie kupili mieszkanie w centrum Warszawy, w dzielnicy Wola, o czym poinformowali w social mediach.

Barbara Kurdej-Szatan

Zuza Maciejewska

15 października 2020, 11:00

Na ten temat aktorka wypowiedziała się w rozmowie z Fleszem. Zdradziła, że apartament ma ponad 100 metrów kwadratowych. Atutem jest taras, z którego rozciąga się widok na stolicę. Okazuje się, że chociaż przeprowadzka nie była pomysłem aktorki, to ona miała decydujące słowo, co do wyboru nowego lokum:

Przeprowadzka to był pomysł Rafała, ale postawiłam jeden warunek: nowe mieszkanie nie może być mniejsze niż nasz dom i obowiązkowo musi mieć piękny widok. Mąż spełnił moje marzenia – mówi Basia.

Barbara Kurdej-Szatan: nowe mieszkanie. Ile kosztowało?

Od momentu, w którym Kurdej-Szatan pochwaliła się nowym apartamentem w social mediach, kolorowa prasa co jakiś czas serwuje nowe wiadomości na jego temat. Życie na gorąco donosi, że aktorka i jej mąż wybrali nieruchomość, której koszt wynosi blisko 2,5 miliona złotych. Lokal położony jest na dwóch poziomach, a deweloper reklamował go jako "mieszkanie typu Penthouse":

Barbara i Rafał będą mieli 170 metrów kwadratowych na dwóch poziomach. Na dole jest wielki salon, kuchnia, jadalnia i gabinet, a na górze antresola z sypialniami. Łazienki, garderoby, kilka sprytnie schowanych schowków. Dużo przestrzeni i światła. Ale wszystko przebija taras - 200 metrów kwadratowych powierzchni z widokiem na nowoczesne budynki w centrum Warszawy. Zapiera dech w piersiach — czytamy w tygodniku.

Aktualnie w nowym mieszkaniu Szatanów trwają prace remontowe. Rodzina chciałaby się tam wprowadzić jak najszybciej. Mówi się, że Basia chciałaby się wprowadzić już do Świąt Bożego Narodzenia. Trzymamy kciuki, by udało się zrealizować te plany.