Artur Szpilka bardzo dosadnie i obrazowo o tym jak zamierza się starać o dziecko
Artur Szpilka niedawno zmierzył się w historycznej walce z aktualnym Mistrzem Świata WBC w kategorii ciężkiej - Deontayem Wilderem. Rozgrywka na długo przed jej rozpoczęciem rozpalała wyobraźnie kibiców.
Między sportowcami bardzo iskrzyło już na kilka tygodni przed starciem. Nie brakowało docinek i złośliwych komentarzy. Mimo, że faworytem był Amerykanin, to Szpilka nie zamierzał się poddawać. Pojedynek skończył się już w dziewiątej rundzie, po tym jak Artur padł na deski po brutalnym nokaucie. Polak stracił przytomność i został zniesiony z ringu na noszach. Zawodnik spędził w szpitalu kilka dni. Na szczęście szybko poinformował swoich fanów, że dochodzi do zdrowia. Cały czas była przy nim jego narzeczona, Kamila Wybrańczyk.
Bokser czuje się już zdecydowanie lepiej i wraz z dziewczyną odwiedził Dzień Dobry TVN, gdzie razem opowiedzieli o swoim związku, sporcie i planach na przyszłość. Okazuje się, że oboje marzą o powiększeniu rodziny.
No tak, już jest potwierdzone. Jedziemy z tym koksem teraz. Już Kamila ma zapowiedziane, że każde moje podejście to jest koniec, finisz i dziecko będzie. Tak to już powiedziane. Nie wolno zapeszać, ale myślę, że za niedługo będzie można gratulować. Chciałabym chłopczyka
Para zdradziła, że nie myśli o ślubie, nie potrzebuje formalności do tego, by stworzyć kochającą się rodzinę.
Cały wywiad poniżej.
