Antek Królikowski wrócił na social media. Już po zdjęciu widać, że wydarzyło się coś niedobrego
Antek Królikowski pochodzi z aktorskiej rodziny. Jego tatą był świętej pamięci Paweł Królikowski, a mamą jest Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Mężczyzna odziedziczył po nich talent. Mogliśmy oglądać go zarówno w dobrze przyjętych fabułach, jak i komediach oraz filmach sensacyjnych Patryka Vegi. To wybrane obrazy z udziałem Antoniego: Miasto 44, Wkręceni 2, Karbala, Bodo, Dywizjon 303. Historia prawdziwa, Polityka, Bad Boy, Pętla.
W sierpniu 2021 roku artysta poślubił Joannę Opozdę. Ich związek długo nie przetrwał. Para rozstała się w lutym kolejnego roku, na chwilę przed narodzinami ich syna, Vincenta. Przez kolejne miesiące ex-partnerzy wielokrotnie wzajemnie zaczepiali się w mediach społecznościowych. Asia przekonywała, że Antek nie płacił alimentów.
Alimenty zarządził sąd, nie ja. Przyjrzał się Twoim zarobkom i ustalił odpowiednią kwotę. Gdybyś był przyzwoitym człowiekiem i płacił alimenty na czas, komornik nie zająłby Twojego konta, to chyba oczywiste. Ile razy próbowałam się z Tobą dogadać? – napisała w social mediach.
Finalnie sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, o czym pisaliśmy na początku stycznia.
Do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niealimentacji na szkodę Vincenta Królikowskiego oraz Joanny Opozdy. Nadmieniam, że postępowanie znajduje się na etapie czynności sprawdzających. Dalsze decyzje zostaną podjęte w sprawie po sprawdzeniu okoliczności podanych w zawiadomieniu — poinformowała Fakt rzeczniczka warszawskiej prokuratury Aleksandra Skrzyniarz.
Aktor po tych kontrowersjach zniknął na jakiś czas z internetu. Jego ostatni instagramowy wpis pochodzi z grudnia. 17 lutego, w dniu swoich 34. urodzin, Antek wrócił na portal z nowym zdjęciem. Materiał wzbudził zaniepokojenie wśród części followersów.
Antek Królikowski wrócił na Instagram i zaniepokoił fanów
Jubilat wrzucił zdjęcie, które wykonał w lustrze. Widać go na niego w nieco rozproszonych włosach, płaszczu i bluzie sportowej.
STILL ALIVE — podpisał fotkę Królikowski.
Duża część komentatorów z zaniepokojeniem patrzyła jednakże tylko na... potrzaskane etui telefonu Antka.
- Okej, ale co Ci się stało z telefonem?
- Dziwne, że telefon still alive.
- Wooo co się stało z tel?
- Telefon taki trochę, po mojej córce… — to tylko niektóre komentarze fanów, którzy zobaczyli, że coś niedobrego stało się z komórką idolka.
Redakcja Jastrząb Post składa Antkowi najlepsze życzenia i ma nadzieję, że wszystko u niego w porządku!
Antek Królikowski o swojej przemianie
Na początku września Antoni udzielił nieco dłuższego wywiadu reporterce Jastrząb Post. Wdrożył nas w tajniki swojej przemiany:
Na pewno miałem dużo czasu na przemyślenia, na koncentrację nad paroma problemami, które w życiu mi się pojawiły i z którymi musiałem zacząć walczyć. Też gdy pojawiają się problemy natury osobistej, to niechętnie człowiek się dzieli wszystkim ze światem, dlatego nie ma o czym gadać. Wydaje mi się, że przerwa była mi potrzebna, ale dziś wracam do zawodu i chcę pracować. Chcę robić to, co kocham, w czym się spełniam i co daje mi poczucie, że to wszystko ma sens i na pewno nie będę chował głowy w piasek, będę po prostu działał. To, że nie każdemu będzie się to podobało, to jestem do tego przyzwyczajony. Sam jestem ciekaw co będzie, cieszę się na pewno, że tutaj jestem i że rozmawiamy – wyznał.
Następnie zdradził, czy nie ma wrażenia, że cokolwiek zrobi, musi mierzyć się z krytyką:
Jeśli chodzi o krytykę to jestem do tego przyzwyczajony od zawsze, dlatego nawet jeśli teraz jest to spotęgowane, to ze wszystkich błędów człowiek jest w stanie wyciągnąć wnioski i zmienić coś w sobie po to, aby być lepszym człowiekiem. Wydaje mi się, że ja też tego potrzebowałem po to, aby odpocząć, pozbierać myśli, poukładać relacje, które mam w swoim życiu. Jestem teraz na takim etapie, że czuję, że zaczyna się coś nowego, ale nie chcę zapeszać i nie będę tutaj obiecywał nie wiadomo czego. Cieszę się, że tu jestem, wierzę, że film się spodoba i chcę się tym cieszyć.
Zachęcamy do odsłuchania pełnego wywiadu:
