Na tę przypadłość cierpi Antek Królikowski. Jego organizm atakuje sam siebie i nie ma na to leku

Antek Królikowski swoją karierę aktorską zaczynał jako czterolatek, w serialu, w którym grał także jego stryj. Znany z 39 i pół, Czasu honoru, Agentki, Twarzą w Twarz oraz wielu filmów. Od miesięcy kojarzony jest głównie z powodu skandali, związanych z jego małżeństwem, wypełnianiem obowiązków rodzicielskich oraz organizowaniem walki między sobowtórami prezydenta Zełeńskiego i Putina.

Aktor wyznał, że cierpi na chorobę, na którą, w tej chwili, medycyna nie ma skutecznego lekarstwa. To oznacza, że będzie się zmagał z tym ogromnym problemem do końca życia. Na szczęście celebryta otrzymał właściwą diagnozę i podjął leczenie. Dzięki temu postęp choroby spowolni, a on będzie mógł korzystać z życia.

Chodzi o stwardnienie rozsiane, chorobę układu nerwowego, którą nazywa się "chorobą o wielu twarzach", przez co trudno ją rozpoznać. A czas ma w tym przypadku kluczowe znaczenie.

Staram się żyć aktywnie – powiedział aktor. – W głowie mam ogniska zapalne, które są wygaszone przez leczenie, które stosuję co miesiąc w szpitalu.

Najczęstsze objawy to:

• zawroty głowy, problemy z utrzymaniem równowagi,
• poczucie przemęczenia,
• powtarzające się i bolesne uczucia sztywności i skurcze mięśni,
• zmiany czucia w kończynach lub na twarzy,
• drętwienie kończyn.

Właściwa terapia pomaga trzymać chorobę w ryzach i prowadzić normalne życie. Dlatego warto, jeśli zauważy się u siebie niepokojące objawy, skontaktować się z lekarzem.