Anna Wintour w sytuacji, w jakiej jej jeszcze nigdy nie widzieliśmy

Pani redaktor miała na sobie bladożółtą sukienkę bez rękawów - krój, który często wybiera - z kwiatowym printem oraz nieodłączne ciemne okulary. Do stroju dobrała żółte sandałki bez pięty na minimalnym obcasie. Na pokaz przyszła w pięknym niebieskim płaszczu. Sylwetki można jej pozazdrościć! Supermodelka założyła LBD - małą czarną - do której dobrała płaszczyk Gucci z printem w skórę węża i prostą szarą kopertówkę.

Obie panie znają się nie od dziś i lubią - nigdy nie widzieliśmy szefowej Vogue'a tak rozluźnionej i śmiejącej się, a nie tylko uśmiechającej. Przyzwyczajeni jesteśmy do jej stanowczej miny, a tu taa niespodzianka!