Synowie Krzysztofa Ibisza wciąż się nie poznali! Anna Nowak-Ibisz bierze sprawy we własne ręce. "Ja jestem inicjatorem" [WIDEO]
Anna Nowak-Ibisz w 2005 roku poślubiła Krzysztofa Ibisza. Małżonkowie doczekali się syna Vincenta, który przyszedł na świat zaledwie rok po ślubie rodziców. Niestety nie było im dane długo cieszyć się rodzinnym szczęściem. Cztery lata po ceremonii wszystko zakończyło się rozwodem. Byli zakochani potrafili jednak rozstać się polubownie, a nawet po latach łączy ich prawdziwa przyjaźń i ciepła relacja. Wiadomo, że mają ze sobą świetny kontakt.
04.11.2022 | aktual.: 04.11.2022 16:11
Była żona dziennikarza po rozstaniu nie zdecydowała się ponownie wyjść za mąż. Dla prezentera było to drugie nieudane małżeństwo, a w zeszłym roku zdecydował się on poślubić o 27 lat młodszą od niego Joannę znaną z programu Top Model. Kilka tygodni temu para doczekała się synka. Na świat przyszedł maleńki Borys.
Anna Nowak-Ibisz zaprosiła na obiad Krzysztofa Ibisza z żoną. Dlaczego?
Wiadomo, że Anna ma świetny kontakt z byłym mężem i tak samo jest z ich synem. Para bardzo dbała o to, by po rozwodzie cały czas Vincent i Krzysztof byli ze sobą blisko. Nic więc dziwnego, że teraz mocno zabiega o poprawne relacje starszego syna z młodszym bratem. W tym celu zdecydowała się na piękny gest. Nastolatek nie miał jeszcze okazji poznać niemowlaka, dlatego jego mama chce zainicjować rodzinny obiad:
Czekamy na ten moment. Zaprosiłam Krzysztofa z żoną do nas na obiad. Krzysztof jest też w kontakcie z Vincentem i czekamy na taki moment, kiedy malutki będzie trochę spokojniejszy, większy. Teraz jest czas przeziębień. Mój syn jest od początku zaproszony, żeby przyszedł i poznał brata, natomiast jest, jak jest. To jest na razie bardzo małe dziecko, a ludzie są poprzeziębiani. Chcemy zaczekać na odpowiedni moment i na pewno się spotkamy, może przed świętami, może po świętach. Czekamy na sygnał, kiedy to nastąpi, bo wiadomo, to jest małe dziecko.
Czy to oznacza, że Vincent jeszcze nie poznał młodszego brata?
Na razie nie. Czekamy na ten moment, kiedy będziemy mogli się spotkać na obiedzie, którego ja jestem inicjatorem. I wtedy rzeczywiście się poznamy.
Co zamierza ugotować?
Ja bardzo dobrze gotuję. Gotuję świetnie tradycyjnie, ale mam też swoje popisowe dania, robię też świetne sałatki. Jestem matką i kobietą gotującą. Dzisiaj ugotowałam już wspaniały rosół, z tego rosołu zrobiłam pomidorową na prawdziwych pomidorach. Zrobiłam też kotlety schabowe, jagnięce i kotlety z indyka. Ja tutaj nie ściemniam, ja gotuję.
Jak podoba wam się podejście Anny?
