ExclusiveAnna Mucha załatwiła Agnieszce Włodarczyk pracę marzeń! Wystarczyło, że wykonała jeden telefon! "Rzadko się to zdarza" [WIDEO]

Anna Mucha załatwiła Agnieszce Włodarczyk pracę marzeń! Wystarczyło, że wykonała jeden telefon! "Rzadko się to zdarza" [WIDEO]

Przyjaźń w show-biznesie jest jak najbardziej możliwa, a najlepszym tego dowodem jest sytuacja sprzed kilku tygodni, o której Agnieszka Włodarczyk opowiedziała w rozmowie z naszą reporterką. Gwiazda wyznała, że dzięki Annie Musze dostała rolę w spektaklu Przygoda z Ogrodnikiem. Wszystko zaczęło się od jednego telefonu.

Paulina Pucuła

25.06.2019 | aktual.: 01.07.2019 15:08

Mucha zadzwoniła do Włodarczyk z ofertą pracy. Gwiazda znana z serialu 13 posterunek bez dłuższego namysłu powiedziała "tak" i przyjęła propozycję, dzięki której może spełniać się w wyuczonym zawodzie:

Pojawił się telefon od koleżanki z branży, co też się rzadko zdarza. Takie koleżeńskie relacje, w tym aktorskim świecie. Ze stwierdzeniem, że gram. I to była w zasadzie propozycja od Ani Muchy.

Agnieszka zapewnia, że Anna Mucha prywatnie jest bardzo życzliwą osobą, która nigdy jej nie zawiodła:

Poznałyśmy się 23 lata temu, przy okazji wywiadów, spotkań. Byłyśmy kompletnie inne. Raz nawet udało nam się pojechać na wakacje. Ale nie znałam Ani ze strony zawodowej, nigdy nie miałam okazji z nią pracować. Nieprawdopodobne jest to, że Ania jest tak bardzo koleżeńska w pracy. Pamiętam mój pierwszy spektakl w Krakowie, kiedy myślałam, że umrę ze strachu i ona przytulała mnie za kulisami i mówiła: "Aguś, dobrze jest. Ja Ci powiem, kiedy masz wychodzić, którą kulisą iść". To się rzadko zdarza. Jest niesamowicie koleżeńska.

Pamiętajcie, że Agnieszkę możecie podziwiać nie tylko na deskach teatru, ale także już 13 lipca w Atlas Arena w Łodzi gdzie odbędzie się ósmy Wielki Mecz Gortat Team vs. Wojsko Polskie. W drużynie koszykarza, która zmierzy się z reprezentacją Wojska Polskiego, zagrają również: Szymon Majewski, Maciej Musiał, Maciej Dowbor, Joanna Koroniewska, Bartosz Kurek i Michał Koterski. Będziecie kibicować?

Zobacz także