Anna Mucha wyeksponowała walory w intymnej sesji. Obrońcy moralności oponują: "Po co obnażona pierś?"
Anna Mucha w pierwszych filmach zagrała jako kilkuletnia dziewczynka. W Korczaku wcieliła się w postać Sabinki, a w Liście Schindlera – w Dankę Dresner. Kolejne propozycje otrzymała jako młoda kobieta. Chłopaki nie płaczą i Młode wilki 1/2 – to obrazy, z których część widzów może ją kojarzyć. Największą sławę przyniósł jej serial M jak miłość. Na planie tasiemca pojawiła się w 2003 roku i do dziś wciela się w nim w postać Magdy.
Anna Mucha
Artystka nie może narzekać na brak nowych angaży. W ostatnim czasie obsadzono ją w wielu kinowych hitach. Wśród nich można wymienić: Och, Karol 2, Pitbull. Nowe porządki, Miszmasz, czyli kogel-mogel 3 oraz Miłość, seks i pandemia. W tej ostatniej produkcji postać grana przez Anię, Kaja, wielokrotnie eksponowała wdzięki. Podobnymi widokami 42-latka uraczyła swoich followersów na Instagramie. W środę na jej profilu pojawiło się gorące ujęcie.
Anna Mucha wyeksponowała kobiece wdzięki. Zdjęcie
Piękność zapozowała do niego w błyszczącej marynarce, spod której wystawał jej stanik. W opisie ujęcia opowiedziała o swojej podróży po Stanach Zjednoczonych, zachęcając do śledzenia jej przebiegu na Instastory.
Komentujący, w większości, skupili się nie na przekazie zafundowanym przez idolkę, tylko na jej wdziękach.
- Ja gwarantuję, że tutaj nikt nie patrzy na ładną buzię.
- Normalnie mucha nie siada.
- Piękna kobieta – to wybrane wypowiedzi entuzjastów jej urody.
Ku naszemu zdziwieniu, nie zabrakło krytycznych głosów.
- Zakryj cycki kobieto nie masz 20 lat.
- Pani Aniu nie musi Pani pokazywać piersi żeby być super.
- Spoko wpis, ale po co obnażona pierś? Serio jest ci to potrzebne? – pisali internetowi obrońcy moralności.
Nie rozumiemy takich opinii. To profil Ani, więc może ona dodawać na nim, co tylko jej się żywnie podoba. Zgadzacie się?
