Anna Lewandowska urodziła. Gdzie dokładnie? Czy Robert był przy porodzie?
Anna i Robert Lewandowscy dzisiaj zostali rodzicami po raz drugi. Najbardziej wyczekiwane dziecko polskiego show-biznesu, czyli Laura Lewandowska, pojawiła się na świecie 6 maja. Kolorowa prasa po prostu oszalała, a internet aż płonie od kolejnych informacji. Jak do tej pory najwięcej zdradził dumny tata, dodając zdjęcie swojej nowo narodzonej córeczki, a tym samym dziękując swojej żonie za ogromny trud.
Klara Lewandowska od dnia swoich narodzin wzbudza ogromne zainteresowanie prasy na całym świecie. Rodzice starają się jednak chronić jej prywatność i nie pokazują twarzy dziewczynki. Ania nie afiszowała się ze swoją pierwszą ciążą. Zdjęcia jej zaokrąglonego brzuszka były wówczas prawdziwym rarytasem. Druga ciąża to już zupełnie inna historia. Trenerka od samego początku nie szczędziła fanom okazji do wzruszeń i mogliśmy śledzić na bieżąco, jak rozkwita podczas błogosławionego stanu.
Post Roberta Lewandowskiego wywołał szał w sieci. 3 lata temu w ten sam sposób małżeństwo poinformowało o narodzinach starszej córki Klary. Na piłkarza i jego żonę spłynęła dzisiaj lawina gratulacji z całego świata. Życzenia składali klubowi koledzy Roberta: Goetze i Boateng, oraz polskie gwiazdy: Kasia Cichopek, Magda Mołek, Monika Olejnik, czy Marina. Instagram piłkarza z każdą minutą zapełnia się również kolejnymi komentarzami pełnymi ciepłych słów od fanów.
Gdzie rodziła Anna Lewandowska?
Już od jakiegoś czasu w prasie pojawiały się spekulacje na temat tego, gdzie odbędzie się poród. W tabloidach pojawiły się nawet informacje o tym, że Ania ze względów bezpieczeństwa zdecyduje się na poród w domu. Ze względu na pandemię koronawirusa w szpitalach panują bardzo restrykcyjne obostrzenia dotyczące porodów. W większości placówek kategorycznie zakazane są odwiedziny, czy porody rodzinne.
Jak donosi Fakt, Laura Lewandowska przyszła na świat w klinice w Monachium. Ania i jej córka czują się dobrze i są pod opieką najlepszych niemieckich lekarzy. Nieoficjalnie mówi się, że Robert Lewandowski był obecny przy narodzinach swojej drugiej córki.
Nie pozostaje nic innego jak jeszcze raz pogratulować świeżo upieczonym rodzicom.
