Tak Anna Lewandowska mówi na Laurę. Uroczo to mało powiedziane

Anna Lewandowska jest dowodem na to, że kariera zawodowa i życie prywatne mogą iść w parze. W zeszłym roku została mamą po raz drugi. Powitała na świecie Laurę, której pierwszymi zdjęciami pochwalił się w sieci Robert Lewandowski. W krótkim czasie trenerka wróciła do zawodowych projektów. Stara się być aktywna na Instagramie, gdzie zachęca internautów do walki o zdrowie i lepsze samopoczucie.

Gwiazda sportu co jakiś czas rzuca swoim fanom wyzwania. W ich ramach serwuje przepisy na smaczne, zdrowe dania, a także wyciska siódme poty na macie. Zdarza się, że na sali treningowej towarzyszy jej córka, Klara. Chociaż dziewczynka w tym roku będzie świętować czwarte urodziny swoją formą może zawstydzić niejednego dorosłego.

Lewandowska nie pokazuje twarzy dzieci. Zdarza się jednak, że w odsłania fragmenty ich buziek. Tak jak niedawno, gdy pochwaliła się ślicznymi oczami starszej córki. Internauci nie mieli wątpliwości, do kogo jest Klara podobna.

Trenerka  nowy post na Instagramie poświęciła młodszej córce. Ujawniła, że w czwartek minęło dokładnie dziewięć miesięcy od momentu, w którym dziewczynka zagościła w życiu rodziców. Ten fakt uczciła przepiękną fotografią, na którym pozuje z Laurą.

Anna Lewandowska ma na sobie suknię w kwiaty i kryjące rajstopy w ciemnych kolorach. Maluszek jest ubrany w jasną sukienkę i białe rajstopki. Żona Roberta w opisie zachwyca się córką. Zdradziła też, że wybrała dla niej piękny pseudonim:

Internauci w komentarzach zachwycają się mamą i córką. Piszą, że to zdjęcie jest bardzo urocze:

Trudno się nie zgodzić z wpisami. Anna Lewandowska i jej Calineczka prezentują się wspaniale.