Dramatyczne wyznanie Anny Kalczyńskiej. Dziennikarka jest przemęczona! "Nie daję rady wstać"
Praca w show-biznesie nie należy do najłatwiejszych, wbrew temu, co mogłoby się wszystkim wydawać. Długie godziny na planie, przygotowania do imprez, wywiady, konferencje prasowe. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, a dziennikarze z telewizji śniadaniowej często zaczynają dzień w środku nocy. Łatwo o zmęczenie, bo życie w takim biegu nie służy wypoczynkowi. O idei całonocnego snu nie wspominając.
10.02.2018 | aktual.: 10.02.2018 17:14
Anna Kalczyńska wyznała niedawno, że powoli nie daje rady. Dziennikarka poza Dzień Dobry TVN ma jeszcze życie prywatne i dzieci, które również wymagają od niej sporo, a może nawet więcej niż praca. Zawieźć do szkoły, odwieść, przygotować obiad, pomóc w lekcjach, dostarczyć na zajęcia dodatkowe, potem do domu... Kalczyńska musi się nieźle nalatać i przyznaje, że nie ma czasu na sen:
Bardzo często zdarza mi się spać w samochodzie, szczególnie pod szkołą moich dzieci albo tam, gdzie mają zajęcia dodatkowo. Walczę ze zmęczeniem, chcę się zmobilizować i wyjść z samochodu, przejść pooddychać świeżym powietrzem, ale często nie daję rady wstać - wyznała w rozmowie z Faktem.
Jakby tego było mało, Anna choruje na Hashimoto, które zmusza ją do trzymania określonej diety, dbania o siebie. Niestety, przy tym tempie życia trudno o odpoczynek.
