Anna Dereszowska szczerze o bracie, córce Lenie i psychoterapii
Rzadko opowiada o życiu prywatnym, ale tym razem zrobiła wyjątek.
21.06.2014 17:12
Anna Dereszowska nie lubi zdradzać szczegółów ze swojego życia, ale dla Urszuli Chincz zrobiła wyjątek. W programie "Ula Pedantula" opowiedziała o relacji, jaka ją łączy z 6-letnią córką Leną.
Trochę egoistycznie wybrałam jej dyscypliny sportowe, które sama uprawiam, żebyśmy w przyszłości mogły je razem uprawiać. Myślę sobie, że już niedługo będę mogła zagrać sparing z moją córką w tenisa - powiedziała aktorka. - Lena uczy mnie cierpliwości.
Gwiazda zwróciła uwagę, że tak samo jak jej rodzice, zdarza się, że rzadko bywa w domu. Jednak wcale nie uważa, żeby to miało negatywnie odbić się na jej córce.
Tak jak ja byłam przyzwyczajona do zawodu, który uprawiali moi rodzice. Byli oboje lekarzami, tata jest, mama była. Pracowali bardzo dużo, a my z kluczem na szyi wyrośliśmy sobie na całkiem niezłych ludzi - stwierdziła aktorka. - Mój brat jest informatykiem. Pracuje w Belgii w głównej siedzibie NATO. Jest światowym specjalistą od zabezpieczeń. Jestem z niego totalnie dumna!
Anna Dereszowska zdradziła, że nadal korzysta z pomocy psychoterapeuty, z którym obecnie pracuje nad tym, żeby przygotować się do przyszłego roku, kiedy będzie miała dużo obowiązków zawodowych. W pracowite dni chętnie korzysta z pomocy znajomych, którzy tak jak ona mają dziecko i chętnie zawożą Lenę na zajęcia dodatkowe. Dereszowska jest aktywna zawodowo, sama dba o dom i gotuje, uprawia sport razem z córką i jeszcze znajduje czas na to, żeby interesować się życiem towarzyskim Leny, która jak się okazuje, ma już męża.
Stasiu, trzymaj się chłopie dzielnie, bo wielu kandydatów jest - zażartowała.
