Anna Cieślak szczerze o zerwaniu z byłym partnerem: Powiedział mi...

Kiedyś mój były chłopak powiedział mi: "Wszystko jesteś w stanie zrobić sama. Do niczego nie jestem ci potrzebny. A chciałbym być trochę zdobywcą". Ale ja wtedy walczyłam o swoją niezależność i nie umiałam odpuścić. Dziś, kiedy jestem starsza, już to rozumiem - powiedziała. - Kiedy mężczyzna nie jest gotowy na trwałą relację, idę dalej, bo wierzę, że kiedyś spotkam takiego, który będzie. Rozstania nie są jednak czymś przyjemnym, bo bardzo się przywiązują i potem to wszystko przeżywam. Mam wrażenie, że mężczyźni, którzy pojawiali się na mojej drodze, pomagali mi w tej odwadze. Wiedzieli, że zaczynam się męczyć, że nie czuję się szczęśliwa, że oni nie nadążają za mną. I pomagali mi w tych decyzjach. Zawsze potrafiliśmy się dogadać i rozstać zgodzie.

Nie podobałoby mi się, gdyby mój facet siedział w barze, a ja, zamknięta w domu, zajmowałabym się dziećmi - stwierdziła.