Zalana łzami Ania Karwan nagrała relację: "Może będę w stanie później powiedzieć coś więcej”. Nie powstrzymała emocji
Ania Karwan to polska piosenkarka wykonująca muzykę pop. Jest również autorką tekstów, a także sporadycznie występuję w serialach. Popularność spadła na nią za sprawą udziału w programie The Voice of Poland, gdzie dotarła do ścisłego finału. Wcześniej próbowała również swoich sił w Szansie na sukces oraz Must Be the Music. Współpracowała z takimi artystami jak Ania Dąbrowska, Monika Brodka, Sylwia Grzeszczak czy Ania Wyszkoni.
06.01.2022 | aktual.: 06.01.2022 16:48
Obecnie gwiazda utrzymuje się na fali popularności. W 2019 roku ukazał się jej debiutancki album, który pokrył się złotem. Płytę promują m.in. single Czarny świt, Głupcy oraz Słucham Cię w radiu co tydzień. Karwan wielokrotnie nagrywała również ścieżki dźwiękowe do filmów. Artystka za swoje dokonania muzyczne otrzymała kilka nagród oraz wyróżnień. Była zwyciężczynią w konkursie Premier na 56. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Podczas wydarzenia odebrała również dwie nagrody od ZAIKS-u. Anna może poszczycić się także nominacją do prestiżowej statuetki Fryderyka.
36-latka zaliczyła debiut aktorski. Epizodycznie pojawiała się w takich serialach jak Klan oraz Barwy szczęścia. Stale rosnąca popularność wokalistki, przyniosła jej kolejną propozycję nie do odrzucenia. W efekcie wzięła udział w 11. edycji programu Taniec z Gwiazdami. W parze z Janem Klimentem zajęła piąte miejsce.
Ania Karwan nie potrafiła opanować łez. Co się stało?
Ania Karwan pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi odbiorcami. Regularnie publikuje skrawek swojego życie na Instagramie. Jej profil obserwuje już ponad 100 tysięcy osób. Ostatnia relacja gwiazdy była dość niecodzienna. Wzruszona nie mogła opanować łez, które spływały jej po polikach:
Próbowałam się tutaj ukryć pod kamuflażem efektów, ale średnio wychodzi - rozpoczęła.
Po chwili zdradziła, co jest powodem jej wzruszenia:
Chciałam Wam powiedzieć, że skończyłam oglądać nowy film Maćka "Jak pokochałam gangstera", do którego w tle leci nasz utwór, na napisach. Po prostu chciałam wszystkim twórcom bardzo serdecznie pogratulować. Powiedzieć Wam, że dawno nic mnie tak nie poruszyło.
Gwiazda nie była w stanie powiedzieć nic więcej. Pogratulowała producentom i przerwała nagrywanie:
Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa, że słowa tej piosenki dotarły właśnie na zakończenie historii Nikosia. Musicie usłyszeć zarówno piosenkę, jak i obejrzeć film, bo tej historii nie da się streścić. Wielkie gratulacje, może będę w stanie powiedzieć później coś więcej.
Utwór prezentujemy poniżej. Jesteście fanami Ani Karwan?
