Nawet amerykańskie tabloidy są w szoku! Angelina Jolie wykręciła Bradowi Pittowi numer tysiąclecia!
To miało być najbardziej zgorzkniałe zerwanie Hollywood, kiedy Angelina Jolie i Brad Pitt zaczęli kłócić się o majątek i opiekę nad dziećmi. Wydaje się jednak, że to już przeszłość, a Jolie oferuje gałąź oliwną swojemu mężowi. Co się stało?
Nie da się ukryć, że nad tym rozwodem pracują jedni z najlepszych prawników w Stanach Zjednoczonych. Gra rozgrywa się o wysoką stawkę nie tylko finansową, ale także o opiekę nad dziećmi. I chociaż wydawać by się mogło, że Angelina nie odpuści i będzie chciała zgarnąć jak najwięcej, niedawno wszystko uległo zmianie.
Zagraniczne tabloidy donoszą, że wszystko przez zmiany jakie ostatnie zaszły w aktorce. Informator Mail Online zdradza, że "jej gniew jest coraz mniejszy":
Wygląda świetnie i jest cudownie widzieć, jak stawia własne zdrowie i dzieci przed całym bałaganem, który dzieje się z Bradem. Mówi, że chce osiągnąć pokojowy rozejm z mężem, jeśli on będzie chciał.
Samotna matka stara się poprawić samopoczucie by udowodnić, że jest gotowa na rozwód. Jolie niedawno pokochała ponownie sztuki walki i od tego momentu niemal codziennie bierze lekcje boksu z osobistym trenerem. W ten sposób zbiera energię, którą będzie potrzebowała by zachować równowagę i spokój podczas negocjacji.
Oprócz walk w ringu, gwiazda zaczęła także zdrowo jeść oraz brać udział w lekcjach jogi. Dodatkowo bierze także odpowiednie witaminowe suplementy, które pomagają jej spać.
Jest ciężko, ponieważ tak naprawdę nie wykonuje żadnych ćwiczeń tak długo, ponieważ po prostu nie ma energii. Ale Angie stopniowo buduje siłę i zwinność i powoli przybiera na wadze.
Aktorka dodatkowo skupia się na odbudowie zdrowia psychicznego wliczając w to kąpanie się w tybetańskich kąpieliskach. Podobno ma to pomóc odeprzeć depresję i stres, a nawet pomóc w leczeniu bólu.
Wygląda na to, że Brad koncentruje się także na swoim zdrowiu, przygotowując się do walki o swoje miliony. Gwiazdor Fight Club jest teraz abstynentem i rzucił tytoń.
