Aneta Zając wybrała się z synami do fryzjera. Efekt wizyty zaskoczył nawet ją. Już nie wyglądają jak bliźnięta

Gwiazda w czasie izolacji pokazywała sporo kadrów z codziennego życia. Mogliśmy zobaczyć, jak oddaje się swojej kulinarnej pasji, albo jak spędza czas z dwójką swoich synów. Chłopcy nie są częstymi gośćmi na profilu, który prowadzi ich mama. Ich zdjęcia pojawiają się tam niezwykle rzadko. Wiemy jednak, że obaj mają wiele różnych talentów. Potrafią pomóc Anecie podczas gotowania, a nawet ją uczesać. Bliźniaki uwielbiają pomagać także gwieździe Pierwszej Miłości w pracach ogrodowych. Aktorka udostępniła jakiś czas temu, jak jej synowie szykują dla niej niespodziankę i sadzą nowe kwiatki.

Aneta rzadko pokazuje zdjęcia swoich synów, więc dla jej fanów każdy kolejny kadr, na którym można zobaczyć chłopców, jest prawdziwym rarytasem. Dzisiaj gwiazda pochwaliła się wizytą w salonie fryzjerskim. Zając zafundowała bliźniakom metamorfozę.

Dumna mama jest tak bardzo zadowolona z efektów, że chętnie poleciła odwiedzone przez nich miejsce. Trzeba przyznać, że Robert i Michał postawili na bardzo modny look. Obydwaj mają nieco dłuższe włosy, a jeden z nich zdecydował się związać je w kitkę.

Przypomnijmy, że chłopcy przyszli na świat wiosną 2011 roku, więc mają już 9 lat. Aneta przez ten czas, nawet gdy publikowała ich zdjęcia, to starała się, tak je wykadrować, by nie pokazywać ich twarzy.