Alicja Bachleda-Curuś chce nauczyć swojego synka mówić po polsku. Jaki ma na to sposób? [WIDEO]
Aktorka od miesiąca przebywa w Polsce. Alicja Bachleda-Curuś korzystając z okazji, że przebywa w rodzinnym kraju pojawiła się ostatnio na imprezie urodzinowej W. Kruka. Zachwyciła stylizacją i pokazała brzuch.
![Alicja Bachleda-Curuś odsłoniła brzuch na wieczorowej gali [GALERIA]](https://v.wpimg.pl/dWthLnBuSzYVCjpdbQ5GI1ZSbgcrV0h1AUp2TG1EVm9EEGMEIwYQJQ4JLh4tBhB6BARiGTIWADlaGCBBKxgDeEZYfVttRV14FQQlDSgUSTUVCyQCJxEFehcdPhsxWFVgQUU5HC0RHj4aEWEFMAAPNloYIglgCA)
Na tej imprezie spotkała ją Agnieszka Jastrzębska, której aktorka opowiedziała o tym co ją tutaj sprowadza.
Alicja przyleciała do kraju, aby wystąpić w filmie "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" i zabrała ze sobą swojego syna Henry'ego. Kiedy ona jest na planie to chłopczyk pozostaje pod opieką jej rodziców, którzy zamiast mówić do niego po polsku to używają języka angielskiego, bo jest mu łatwiej. To nie do końca podoba się gwieździe, bo chciałaby, żebyśy mówił także w jej języku.
Aktorka jednak próbuje namawiać rodziców, by słuchali jej próśb i starali się uczyć Henia jak najwięcej polskich słów.
