Alicia Keys pożegnała Kobego Bryanta. Jej występ złamie każde serce [WIDEO]

Data uroczystości była bardzo symboliczna - liczba 24, to numer, z którym Bryant występował przez większość swojej kariery. Dwójka to liczba z koszulki Gigi, a 20 to liczba lat, które koszykarz spędził ze swoją żoną, Vanessą.

Alicia Keys pojawiła się na scenie podczas uroczystości pożegnania Kobe i Gianny Bryant Celebrujmy życie, w poniedziałek 24 lutego w Staples Center w Los Angeles.

Siedząc za fioletowym fortepianem, artystka, razem z kwartetem smyczkowym, wykonała Sonatę księżycową Beethovena.

Zanim Alicia wkroczyła na scenę, wieloletni przyjaciel Kobego i obecny dyrektor generalny Los Angeles Lakers, Rob Pelinka opowiedzieli historię o tym, jak Kobe nauczył się tego utworu tylko po to, by móc wykonać go dla żony Vanessy .

Następnie piosenkarka, ubrana we fiolet - jedną z barw klubu Kobego, w emocjonalny sposób wykonała utwór. To był jej ostatni hołd dla wielkiego sportowca i cudownego człowieka.

Na swoim Instagramie podzieliła się filmem z występu. W opisie wyjaśniła, dlaczego wybrała ten właśnie utwór. Napisała, że kiedy dowiedziała się, że Sonata księżycowa jest piękną częścią historii miłosnej Kobego i Vanessy, nie miała wątpliwości w jaki sposób oddać hołd Gigi i jej ojcu. Podkreśliła także, jak wielką moc ma miłość.

Ceremonia Celebrujmy życie była pożegnaniem koszykarza, odbyła się 24.02 i rozpoczęła się kilka minut po godzinie 19 polskiego czasu. Jako pierwsza na scenie pojawiła się Beyonce. Wykonała dwa swoje single: XO i Halo. Następnie wzruszające przemówienie wygłosiła Vanessa Bryant. Alicia Keys dołączyła do wielu osób, które żegnały Kobe ze sceny.