Alexi Lubomirski jest już gotowy na ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle! Pokazał pierwsze zdjęcie
W Wielkiej Brytanii trwa wielkie poruszenie, bowiem już za dwa dni najgłośniejszy ślub tego roku – książę Harry poślubi amerykańską aktorkę Meghan Markle. Para ma za sobą pierwszą próbę przed wielkim dniem, a razem z nią cały sztab ludzi, który w gotowości wyczekuje soboty i godziny 12.00. Na miejscu jest już także fotograf o polskich korzeniach, Alexi Lubomirski.
17.05.2018 | aktual.: 18.05.2018 00:00
Lubomirski, którego ojciec był Polakiem, jest jednym z najbardziej uznanych fotografów na świecie. Przed jego obiektywem pozowały największe światowe gwiazdy – Angelina Jolie, Gwen Stefani czy Fergie. Alexi jest także autorem zdjęć pierwszej wspólnej sesji Meghan i Harry'ego, którą opublikowano w grudniu, zaraz po zaręczynach pary.
Przypomnijmy treść oficjalnego komunikatu rodziny królewskiej, w którym oznajmiono, że to właśnie Alexi Lubmirski został wybrany na oficjalnego fotografa książęcej pary:
Książę Harry i panna Meghan Markle zdecydowali, że Alexi Lubomirski będzie ich oficjalnym fotografem na ślubie w Sobotę 19 maja. Pan Lubomirski będzie robił zdjęcia na zamku Windsor oraz w kaplicy świętego Jerzego.Alexi Lubomirski to znany fotograf portrecista, który wykonał zdjęcia księcia Harry’ego i panny Markle w zeszłym roku we Frogmore House, Windsor, by upamiętnić ich zaręczyny.
Alexi pokazał pierwsze zdjęcie z Londynu. Nie ujrzymy jednak na nim Harry'ego, Meghan czy kogokolwiek z ekipy zaangażowanej w organizację ślubu. Lubomirski zdecydował się pokazać… piękną, zieloną łąkę z żółtymi kwiatami:
Wylądowałem w UK – napisał lakonicznie fotograf, okraszając zdanie emotikoną przedstawiającą króla.
Dwa dni wcześniej Alexi pochwalił się jeszcze jednym sukcesem związanym ze ślubem księcia i aktorki. Jego zdjęcia z sesji zaręczynowej zostały wykorzystane na znaczkach pocztowych, które trafiły do obiegu w Wielkiej Brytanii:
Cóż, nigdy nie myślałem, że doczekam dnia, w którym moje zdjęcia pojawią się na znaczkach brytyjskiej poczty królewskiej. Co za urocza pamiątka – napisał.
Pozostaje nam tylko pogratulować.
