Aleksandra Popławska o Strajku Kobiet. "Kościół stał się symbolem zafałszowania religii. Ma twarz o. Rydzyka"

W ciągu ostatnich kilku dni jesteśmy świadkami prawdziwej rewolucji. W całej Polsce odbywają się liczne protesty kobiet, które postanowiły zawalczyć o swoje prawa. Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej i niekorzystny wyrok Trybunału Konstytucyjnego spowodował sprzeciw znacznej większości Polek. Kobiety nie godzą się na to, aby rząd ingerował w tak intymną sferę życia. Podczas odbywających się manifestacji mogą liczyć na wsparcie gwiazd.

Aleksandra Popławska

Paulina Pucuła

29 października 2020, 12:00

Aleksandra Popławska o Strajku Kobiet. Aktorka krytykuje kościół

Wiele sław stara się wspierać Polki w walce o ich prawa. Otwarcie wyrażają one swoje zdanie na ten temat w social mediach oraz licznie pojawiają się na protestach, co także starają się relacjonować w sieci. W marszach udział wzięli m.in. Anna Mucha, Anna Lewandowska i Maciej Stuhr.

Aktorka Aleksandra Popławska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, jakie ma zdanie na temat trwających zamieszek.

Mam nadzieję, że to jest zmiana pokoleniowa. Że to jest coś, czego już nie można zatrzymać. Taką się czuje siłę szczególnie wśród młodych kobiet, które nie idą na skróty i już nie będą rozmawiać tak jak myśmy rozmawiały i starsze pokolenie grzecznym językiem. One mówią wprost, używając słów konkretnych, czyli "wyp*erdalać". Mają dosyć tej obłudy, fałszu, zakłamania, odbierania im praw.

Aktorka nawiązała także do atakowania kościołów:

Dlatego są atakowane kościoły, bo kościół to już nie jest miejsce, gdzie mieszka Bóg, który przyjmie wszystkich pokrzywdzonych w swoje progi, tylko kościół stał się symbolem ukrywania prawdy, zafałszowania religii, wtrącania się w politykę. Kościół ma twarz Ojca Rydzyka. Ja wiem, że jest dużo księży myślących po ludzku i mających normalną twarz, ale niestety kościół musi odpowiedzieć za swoje czyny, stąd ten protest.

Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?