Aleksandra Kwaśniewska szczerze o poważnym kryzysie. "Męczyłam się". Chciała powiedzieć mężowi, że to koniec

Aleksandra Kwaśniewska od wielu lat jest związana z Kubą Badachem. Zakochani pobrali się w 2012 roku, a było to sporym wydarzeniem. Ceremonię zaślubin córki byłej pary prezydenckiej skrupulatnie śledziła kolorowa prasa, ale także paparazzi. Analizowano listę gości, a nawet menu i potrawy, które miały znaleźć się na stołach. Na samej uroczystości nie zabrakło oczywiście paparazzi, a zdjęcia błyskawicznie obiegły tabloidy. Od tych wydarzeń minęła już dekada, a zakochani nadal są zgranym duetem i razem idą przez życie.

Szybko stali się jedną z najpiękniejszych par show-biznesu, ale dosyć rzadko udzielają się na branżowych imprezach, czy ściankach. Znacznie chętniej za to wrzucają posty na Instagrama, z których możemy się dowiedzieć, że oprócz wielkiej miłości połączyło ich także podobne poczucie humoru.

Ola ze względu na prezydenturę ojca stała się bardzo łakomym kąskiem dla show-biznesu i szybko znalazła tam swoje miejsce. Pojawiła się w Tańcu z Gwiazdami, a z czasem zaproponowano jej pierwszą posadę w telewizji. Na antenie TVN widywana była przez kilka lat, by później na długo zniknąć sprzed kamer. Dopiero w zeszłym roku wróciła na wizję i współprowadzi program Miasto Kobiet.

Nie jest to jednak jedynie zajęcie, jakim para się żona muzyka. Kwaśniewska ma też talent do pisania i chętnie tworzy teksty do piosenek, jednak nie do końca wierzy w swoje umiejętności.

Bywa jednak, że dopada ją twórczy kryzys. Jakiś czas temu czuła taką niemoc w tym temacie, że już chciała powiedzieć mężowi, że jej twórcza działalność dobiegła końca.

Przypomnijmy, że Ola jest współautorką tekstów na płycie Kuby Badacha Oldschool, a także na płycie Matta Duska.