Ola Domańska zmieniła się nie do poznania! Koroniewska aż oniemiała jak zobaczyła ją na żywo. Pierwsze skojarzenie? RIHANNA!
Aleksandra Domańska zyskała sporą popularność dzięki serialowi O mnie się nie martw. W hicie TVP2 wcieliła się w jedną z głównych ról i w krótkim czasie zdobyła grono wiernych fanów. Producenci wprost zaczęli zasypywać ją kolejnymi ofertami współpracy, dzięki czemu wzięła udział w reality show Ameryka Express. Bez trudu pokonała rywali i udowodniła, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych.
Aktorka jeszcze do niedawna aktywnie udzielała się na Instagramie, co bardzo doceniali internauci. Zebrała spore grono obserwatorów, którzy z niecierpliwością wyczekiwali nowych wpisów. Nagle jednak zniknęła z sieci, ale nie na zawsze. Po dłuższej nieobecności wróciła i podzieliła się radosną nowiną. Okazało się, że jest w ciąży, a jej brzuszek jest już wyraźnie zaokrąglony. Gdy maluszek przyszedł na świat, od razu podzieliła się tą informacją w social mediach.
Ola Domańska ma nową fryzurę, jak wygląda?
Domańska w poniedziałkowy wieczór dołączyła do transmisji na żywo organizowanej przez Macieja Dowbora i Joannę Koroniewską. Gdy tylko pojawiła się na ekranie, aktorka oniemiała. Równie zaskoczeni byli widzowie.
Okazuje się, że Ola przeszła spektakularną metamorfozę i teraz już w ogóle nie przypomina dawnej siebie. Nie tylko przefarbowała włosy na brąz, ale i mocno je wycieniowała. Zrobiła grzywkę na bok, a z tyłu zostawiła dłuższe pasma. Jak sama przyznała, wygląda teraz, jak:
Rockowa mama, trochę jak Rihanna.
Od razu można było zauważyć, że w tym wydaniu czuje się wprost rewelacyjnie. Rozpierała ją energia, a uśmiech nie schodził jej z ust.
Podczas krótkiej pogawędki rozgadała się na temat synka. Zdradziła, że w przeszłości usypiała synka przy dźwięku suszarki.
Słuchaj, jak mój syn był jeszcze taki malutki, bo teraz jest strasznie duży, ma sześć miesięcy, ale jak był taki super malutki, to ta suszarka tak najszybciej działała. Teraz obecnie jest głośnik i biały szum ze Spotify
W dalszej części rozmowy przyznała, że świetnie odnajduje się w roli matki:
Początki były niebywale trudne, ale to że przeżyłam ten trud, na który absolutnie nie byłam przygotowana, z różnych powodów, ale też z takich sytuacji życiowych, które wystąpiły tak niespodziewanie, przyszły do mojego doświadczenia. To spotkanie się ze swoją niemocą i z jakąś taką częścią siebie, taką bardzo ciemną do której nigdy nie dawałam sobie dostępu.
Zauważyła, że wcześniej prowadziła imprezowy styl życia, jednak w momencie, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży, zmieniła myślenie.
Znajdowałam ujście w imprezach, wiadomo w używkach, alkohol, papierosy, te sprawy, jakoś tak się człowiek wtedy dystansuje od tego spotkania ze swoim mrokiem, a wtedy nie mogłam tego zrobić, bo byłam tutaj z tym dzieckiem i spotkanie się z tym swoim mrokiem było dla mnie najbardziej owocnym spotkaniem w całym moim życiu. Mam wrażenie, że nic nie jest mnie w stanie teraz złamać, a to ile miłości daje mi mój syn to jest poza wszelką skalą i tak się nauczyłam miłosierdzia do każdego człowieka.
Gwiazda przyznała, że planowała tę ciążę od dawna, jednak gdy zobaczyła na teście dwie kreski, była zaskoczona. Później miała też obawy o to, jak sobie poradzi.
Mój syn jest dzieckiem planowanym, ale mimo to jak zobaczyłam ten wynik na teście i później życie płynęło swoim torem, przyszły mi różne obawy, może jakiś strach przed taką odpowiedzialnością. Ja mam takie wrażenie, że to macierzyństwo jest trochę o tym, że warto byłoby być ze sobą poukładanym najbardziej jak się da, żeby temu dziecku zapewnić jak najlepsze życie. To na pewno nie jest moja własność, tylko to jest człowiek bezbronny i niewinny, któremu ja powinnam zabezpieczyć bezpieczeństwo, nauczyć wszystkiego tego, co spowoduje, że on będzie miał dobre życie i ja zaczęłam się bać, czy będę w stanie mu to wszystko dać, ale okazało się, że strach ma wielkie oczy i krok po kroku można ten strach rozpuszczać na różne sposoby.
Zdjęcia odmienionej Aleksandry Domańskiej znajdziecie w naszej galerii.
