Agnieszka Woźniak-Starak w butach za 8 tysięcy złotych. Hit sezonu wymagał od niej sporego poświęcenia

Agnieszka Woźniak-Starak od kilku miesięcy regularnie pojawia się przed kamerami. W duecie z Ewą Drzyzgą prowadzi Dzień Dobry TVN, program telewizji śniadaniowej, który cieszy się sporą popularnością wśród widzów. Oglądający doceniają profesjonalizm pań i nie mogą się doczekać kolejnych odcinków z ich udziałem.

Agnieszka Woźniak-Starak

Zuza Maciejewska

13 lipca 2021, 09:00

Na nie będą musieli trochę poczekać. Woźniak-Starak i Drzyzga dopiero w sierpniu zagoszczą w Dzień Dobry TVN, o czym pierwsza z pań poinformowała na Instagramie. Dodała zdjęcie zrobione w studiu. W opisie przekazała, że rozpoczyna urlop:

Kolejny raz widzimy się w @dziendobrytvn w sierpniu, czyli pora na wakacje. Nie wiem jak Wy, ale nie ja nie lubię latem wyjeżdżać z Polski. Tu jest tak pięknie, a nasze lato trwa tak krótko, że bardzo chętnie wykorzystam każdy ciepły dzień. Bociany mają chyba podobnie.

Agnieszka Woźniak-Starak w butach za 8 tysięcy złotych

Woźniak-Starak prowadziła weekendowe wydanie Dzień Dobry TVN. Przed kamerami nie po raz pierwszy zachwyciła dobrze dobranym strojem. Dziennikarka już od kilku lat uchodzi za znawczynię i wielbicielkę mody. Nie boi się eksperymentować ze stylizacjami, w czym z pewnością pomaga fakt, że ma nienaganną figurę i nawet najbardziej odważne kroje ubrań świetnie jej pasują. Do tego wyczucie i umiejętne łączenie elementów i mamy powód, dla którego gwiazda jest inspiracją dla pań w kwestii ubioru.

Także podczas niedzielnego odcinka Dzień Dobry TVN Agnieszka Woźniak-Starak zadała szyku. Pojawiła się w jasnej długiej do ziemi kreacji z rozcięciem na nogę. Połączyła ją z przeciwsłonecznymi butami. To jednak buty z daleka przyciągały uwagę. Sięgnęła po kozaki ze skóry węża. Nie dość, że z tyłu mają zapięcie na zamek, z przodu zdobią je dekoracyjne sznurki i klamry. To model marki Chloe, którego cena waha się w granicy 8 tysięcy złotych.

Gwiazda zdobyła się na spore poświęcenie. Nie przeszkadzał jej bowiem fakt, że w Warszawie szalały upały, które raczej nie sprzyjają noszeniu takiego obuwia.