Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga nagrały razem kolędę. Na planie nie obyło się bez wpadek

Dzień Dobry TVN to program, który od pierwszego odcinka gromadzi przed telewizorami całkiem pokaźną widownię. Nie zmienia się to od kilkunastu lat, a Polacy chętnie spędzają poranki ze śniadaniówką i jej prezenterami. W ciągu ostatnich dwóch lat obsada tego formatu mocno się zmieniła. Widzowie musieli się pożegnać między innymi z Kingą Rusin, Piotrem Kraśko, Magdą Mołek, czy Marcinem Mellerem. Produkcja zapewniła im jednak bardzo godne zastępstwo. Jesienią zeszłego roku do programu dołączyły dwie nowe gospodynie, które stworzyły fantastyczny kobiecy duet.

Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga

Krystyna Miśkiewicz

2 grudnia 2021, 10:20

W programie od ponad roku możemy oglądać Ewę Drzyzgę i Agnieszkę Woźniak-Starak. Dwie doświadczone dziennikarki pomimo tego, że przez wiele lat pracowały w jednej stacji, znały się jedynie z widzenia. Okazało się, że nie stanowi to żadnego problemu, bo znakomicie odnalazły się w swoim towarzystwie.

Wiele jest takich sytuacji, kiedy my specjalnie się nie dogadujemy, nie przegadujemy tematu, a jednak jesteśmy w stanie uzupełniać się. To jest dla mnie duże pozytywne zaskoczenie. To jest rzadkość – stwierdziła Ewa Drzyzga.

Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak nagrały razem piosenkę

O tym, że kobiecy duet w porannym formacie doskonale się sprawdził, mogą świadczyć pochlebne komentarze fanów pojawiające się po każdym odcinku. Nie szczędzą oni komplementów pod adresem obydwu dziennikarek. W czwartkowy poranek na instagramowym profilu śniadaniówki pojawiło się nagranie, na którym możemy zobaczyć, jak Ewa i Agnieszka nagrywały razem kolędę. Trzeba przyznać, że będzie to fantastyczna niespodzianka dla fanów.

@aga_wozniak_starak i @ewa_drzyzga pilnie pracowały na planie naszej kolędy.

Jak dowiadujemy się od dziennikarek, nie było to dla nich łatwe zadanie. Zwłaszcza Agnieszka nie ukrywała, że nie potrafi śpiewać i traktuje to w ramach dobrej zabawy i aby uniknąć wpadki, liczy na pomoc realizatorów.

Bardzo się nie przygotowywałam do tego występu, bo nie umiem śpiewać i nie potrafię się przygotować do śpiewającego występu. (...) Mówię wszystkim od dwóch tygodni, że ja nie śpiewam. Inni mi mówią spokojnie realizator będzie na to przygotowany, więc mam nadzieję, że to on ma na to sposób - śmieje się Agnieszka Woźniak-Starak na nagraniu.

Jesteście ciekawi, jak wyszła kolęda nagrana przez dziennikarki? My już nie możemy doczekać się premiery.