Agnieszka Włodarczyk zaskoczyła fanów zdjęciem w wełnianej czapce. "Tak zimno w Hiszpanii?". Szybko wyjaśniła
Agnieszka Włodarczyk od kilku miesięcy cieszy się macierzyństwem. Pierwszy okres ciąży spędziła z dala od Polski, bo wraz z partnerem, Robertem Karasiem, zaszyli się na indonezyjskiej wyspie Gili.
Miałam ogromne szczęście, że pierwszy trymestr spędziłam na wyspie, oddychając świeżym powietrzem bez ograniczeń, jedząc owoce prosto z drzewa i jeżdżąc na rowerze. Myślę, że lepszego początku ciąży nie mogłam sobie wymarzyć - napisała Włodarczyk w jednym z wpisów na Instagramie.
Zdradziła też, jakie były powody powrotu do Polski:
Bylibyśmy tam dłużej, gdyby nie zobowiązania zawodowe moje i Roberta. Nie, nie wróciliśmy stamtąd ze względu na jakiekolwiek problemy zdrowotne. Poza tym, ja już serio zaczynałam być nieznośna w marudzeniu, że mam ochotę na ogórki kiszone, pierogi i inne typowo polskie dania. No i jestem tu. Jem, gotuję, piorę, urządzam gniazdo, oddycham gorzej, ale za to czuję się wolna - napisała Włodarczyk.
Kiedy Milan pojawił się na świecie, Agnieszka postanowiła poświęcić się macierzyństwu i chwilowo nie pojawia się na scenie i ekranie. Zmieniła się w rasową influencerkę, dlatego na bieżąco wiemy, co u niej nowego.
Kilka tygodni temu spakowała rodzinę i w poszukiwaniu słońca, wyjechała do hiszpańskiej Marbelli. To stamtąd publikuje posty. W jednym z nich zapozowała w wełnianej czapce. Fani zdziwieni.
Agnieszka Włodarczyk w wełnianej czapce na zdjęciu z Hiszpanii
W jednym z postów Agnieszka Włodarczyk pożegnała przyjaciół, którzy przebywali w Marbelli wraz z jej rodziną. Pisaliśmy o tym, jaką wielką pomoc przy Milanie miała dzięki nim. Grzegorz Jarecki i Bartłomiej Kubkowski, którzy świetnie odnaleźli się w roli nianiek, już wyjechali z Hiszpanii.
I ostatni dzień z wujkami… Jeśli oglądaliście nasze relacje to wiecie jacy są fajni.Niektóre z Was nawet pytały mnie na priv, czy są wolni.Będziemy tęsknić - napisała Agnieszka.
Najbardziej jednak fanów zastanowiła wełniana czapka na głowie Włodarczyk:
Tak zimno w Hiszpanii? - zapytała jedna z nich.
Agnieszka ruszyła z wyjaśnieniem:
No rano rześko.
Najwyraźniej jesień zawitała już też na Półwysep Iberyjski.
